-Chodź przedstawię ci moich znajomych-powiedziała brunetka ciągnąć mnie do stolika na stołówce
Podeszłyśmy do stolika gdzie siedziała jakaś dziewczyna i chłopak.
-Część poznajcie Rafaelle -powiedziała siadając
-Część-uśmiechnęłam się do nich
-Siemka-powiedziała blondynka z zielonymi oczami
-Hej-chłopak uniósł chwilowo wzrok znad telefonu
-To Audrey-wskazała na blondynkę- a to Myles
Uśmiechnęłam się raz jeszcze do przyjaciół Caitlin. Zaczęłam jeść swoją sałatkę owocową którą kupiłam na stołówce.
-To ty jesteś tą nową która przyjechała z Graysonem?-zagaił Myles
-Tak-westchnęłam biorąc kolejny kęs sałatki
-Jesteście parą?-spytala Audrey na co zaczęłam kasłać
-W żadnym wypadku-odrazu zaprzeczyłam-to kuzyn narzeczonego cioci. Nie jestem nim zainteresowana po za tym straszny z niego gbur
-Ale za to jaki przystojny-rozmarzyła się Caitlin
-Mogę ci dać jego numer-powiedziałam
-Naprawde? Masz jego numer?
-Nie mam ale jeśli chcesz to mogę go dla ciebie zdobyć
Caitlin uśmiechnęła się i zaczęła pałaszować swoje jedzenie. Każde z nas zaczęło jeść spiesząc się żeby zdążyć przed dzwonkiem.
Kiedy tak jedliśmy przy stoliku pojawił się zdyszany chłopak o azjatyckiej urodzie.-Nie uwierzycie Grayson ma kolejną dupę, podobno jest ładniejsza od Sashy ale włosy ma jakby wyszła ze smerfów, a najlepsze jest to że chodzi tu do szkoły!-powiedział na jednym wdechu
Wszyscy spojrzeli na niego z politowaniem na co brunet lekko się zmieszał po czym zauważył moją obecność. Po kolorze włosów napewno uświadomił sobie że owa dupa to ja.
-Czesc-powiedziałam zniesmaczona
Chłopak zbladł i usiadł obok Mylsa.
Zrezygnowany uderzył głową w stół a Myles tylko poklepał go po plecach.-Spokojnie Isaac-zaśmiał się-myślę że jeśli teraz przeprosisz Rafaelle to nie naszczuje cię Graysonem
Isaac podniósł głowę i zabójczym wzrokiem spojrzał na przyjaciela a następnie na mnie.
Przeczesał ręką swoją bujną grzywkę i przysunął się bliżej mnie.-Hej-podał mi reke-Jestem Isaac Diaz a to co przed chwilą usłyszałaś to moja specjalność. Jestem największą plotkarą szkoły i pobijam Lorę i Emme na głowę-odkrząknął- Wracając... proszę nie szczuj mnie Graysonem-trzymał moją dłoń i patrzył na mnie oczami jak kot ze shreka
Caitlin, Audrey i Myles o mało nie wybuchnęli śmiechem widząc wyraz twarzy Isaaca.
-Zastanowię się nad tym-uśmiechnęłam się i wróciłam do zajadania sałatki
-Jędza-powiedział udając naburmuszonego-Śliczne włosy-znów zaczął udając wesołego
-On ma jakąś schizofrenię?-spytałam ciszej Caitlin na co ta roześmiała się w głos
-Jedyna choroba jaką może mieć to jakaś rzeżączka czy coś bo zaliczył pół lasek w tej szkole-odpowiedziała brunetka
-Ciebie jeszcze nie-uśmiechnął się szarmancko puszczając jej oczko
-i nie zaliczysz-odwzajemniła jego uśmiech
-Isaac nie naszczuje cię Graysonem bo jedyne co mnie z nim łączy to to że mieszkamy pod jednym dachem nic więcej
CZYTASZ
Krew nowiu 18+
Mystery / Thriller,,piekło jest puste a wszystkie diabły są tutaj" Jeden koszmarny epizod w życiu Graysona sprowadza go na bardzo złą droge. Kto mógłby się spodziewać że tak ułożony chłopak tak łatwo i szybko wkręci się w kryminalistyczny, przesiąknięty krwią świat. ...