Czułam sie jakbym miała deja vu.
Wszystko działało się jak ostatnio. W trakcie trwania imprezy zgasły światła i wyłączyła się muzyka. Pojedyncze reflektory od czasu do czasu zapalały się po to by za chwilę znów zgasnąć.
Wtedy też ludzi zaczęli się szamotać i przepychać.
Jakiś chłopak walnął mnie ramieniem przez co straciłam równowagę i upadłam na podłogę.
Poczułam nieprzyjemny skorcz w kolanach które szybko zderzyły się z podłogą.Pisk
Jeden na za drugim pisk
I znowu krzyk i szum uciekających ludzkich.
Próbowałam dojść do wyjście ale nie dałam rady się przepchnąć.
Zawróciłam więc i pobiegłam w stronę tylnego wyjścia które również było zawalone.Myśl Rafaella. Myśl.
-Raf?!-uslyszalam wołanie dobiegające z łazienki
Odwróciłam głowę i zmrużyłam oczy proboj cokolwiek dostrzec
-Myles?-spytałam niepewnie zbliżając się do drzwi
-wchodź szybko-Isaac złapał mnie za rękę i wciągnął do środka
Blondyn zamknął drzwi i oparł się o nie plecami.
Przetarłam dłonią twarz z niewiedzy co dalej robić.
-zdejmij to jebane kółko!-krzyknelam i pociągnąłam za głowę flaminga-na sali jest mordercą a ty paradujesz w tym jakbyś chciał być następny!
Isaac szybko zdjął go z siebie i przywarł plecami do drzwi jak przyjaciel.
Oparłam się plecami o zimną ścianę a po moim ciele przebił dreszcz zimna przeplatanego przerażeniem.
Patrzyłam na przemian na Myles'a i Isaac'a aż w końcu dotarło do mnie to że nie ma z nami Caitlin.-otwórz-powiedziałam do Myls'a
Chlopak wyszczerzyl oczy i po krótkiej chwili chyba zrozumiał o co mi chodzi.
-kurwa-syknął-zostańcie ja pójdę
-ja idę-powiedziałam-otwórz
Chłopak z zawahaniem otworzył drzwi upewniając się że nikogo za nimi nie ma wypuścił mnie
-jak ją znajdę dam wam znać i spotkamy się przy samochodzie-powiedizlam ina palcach zaczęłam szukać przyjaciółki
Wyjęłam telefon znowu próbując dodzwonić się lub w jakiś inny sposób skontaktować z nią.
Lecz dalej na próżno.
Przemieszałam wąski korytarz który był pusty.
Gdzie jesteś Caitlin.
Zobaczyłam dwie pary drzwi i z drążącą dłonią otworzyłam pierwsze z nich.
W środku było ciemno i nie była w stanie nic dotrzeć. Po omacku szukałam włącznika do światła i gdy wreszcie włączyłam go pomieszczenie okazało się puste. Stali tu tylko kilka tekturowych pudeł.Zamknęłam za sobą drzwi i podeszłam do drugich. Ze środka było słychać jakieś dźwięki których sama do końca nie mogła odgadnąć.
Wzięłam głęboki wdech i najciszej jak potrafiłam otworzyłam drzwi. To był gabinet a to co zobaczyłam sprawiło że zamarłam.-nie proszę-płakała moja przyjaciółka
-na nic twoje błagania-prychnął jakiś chłopak-mam złych humor a ty mi go poprawisz-wodził dłońmi po jej ciele starając się ją przy tym rozebrać
Naprawdę niewiele myśląc podbiegłam do nich i z całej siły popchnęłam go przez co runął na podłogę.
-zostaw ją ty świnio!-krzyknal i przytuliłam Caitlin ucierając jej łzy
CZYTASZ
Krew nowiu 18+
Mystery / Thriller,,piekło jest puste a wszystkie diabły są tutaj" Jeden koszmarny epizod w życiu Graysona sprowadza go na bardzo złą droge. Kto mógłby się spodziewać że tak ułożony chłopak tak łatwo i szybko wkręci się w kryminalistyczny, przesiąknięty krwią świat. ...