Bad mood

1K 46 6
                                    

Myślałem o wyprowadzce. Styl życia Jungkooka mocno nie pokrywał się z moim. Prace miałem zdalną więc siedziałem w domu a przez jego przeszkadzanie mój wykon był słaby. Tak myślałem. W rzeczywistości był normalny choć oczywiście gorszy niż maksymalnie bym mógł

Szukałem mieszkania nie mówiąc mężczyźnie. Niepotrzebnie byłoby mu przykro. Znalazłem same z współlokatorami, kawalerki były zbyt drogie i pomyślałem o powrocie do rodziców... Nie. Mieli własne życie i wierzyli że sobie poradze, więc ich nie zawiodę

Myślałem o napisaniu do jednej anonimowej grupki szukającej współlokatora, ale... Kookie wrócił. Wyłączyłem kartę z mieszkaniami i usłyszałem akurat jego kroki

-Hej, wiem że pewnie się nie zgodzisz, ale... Może wyszlibyśmy gdzieś na jakieś jedzenie?- Spytał wchodząc do mojego pokoju a ja wiedziałem że jest z jakiegoś powodu smutny

-Coś się stało?

-Nie. Nie mamy nic w domu a dostałem wypłate, więc możemy zjeść coś lepszego

-Jasne. Później skończę pracę- Odparłem odrazu nie wierząc mu

W jego myślach widziałem tylko niepokój a później wdzięczność. Nie wiedziałem co jest powodem jego smutku, ale się dowiem, a o wyprowadzce pomyślę dopiero jak mu się poprawi

//Tae. Pewnie tego nie pokazuję ale cieszę się że tu jesteś. Tęskniłem za tobą. Przez studia mieliśmy mało kontaktu i bałem się że nasza relacja pierdolnie, a teraz jesteś//

Już chciałem odpowiedzieć ale zrozumiałem że to jego myśli. Zamknąłem usta które chwilę temu chciały wyjawić mu mój sekret, a ich kąciki uniosły się delikatnie do góry

-Kiedyś oglądaliśmy często filmy, a mój netflix narazie się głównie marnuje, więc może...

-Kupimy jedzenie i wrócimy oglądać? Kurwa tak- Ucieszył się, a ja uśmiechnąłem się podając mu klucze leżące na szafce i wyszedłem

Dawno z nim nie wychodziłem. Najczęściej robiłem to jako nastolatek. Chodziliśmy do jednego liceum i często wychodziliśmy razem na miasto. Ten okres wspominałem najlepiej. Był jedynym ktory chciał ze mną rozmawiać a ja dzięki temu zacząłem otwierać się do ludzi

Zacząłem rozumieć teraz jak ważny dla mnie był. Miałem innych przyjaciół, Jimin to była moja bratnia dusza, ale Kook... On był dla mnie ważny inaczej. Nie umialem tego opisać ale nikt inny nie był tak bliski mojemu sercu jak on. Jim był taki jak ja, ale Kookie swoją odmiennością uzupelniał mnie

Pozwolę sobie rozwinąć dlaczego powiedziałem że Jimin jest jak ja. Cóż dlatego że on naprawdę jest jak ja. Także czyta w myślach, a dowiedzieliśmy się tego przypadkiem w tym samym czasie wchodząc sobie do umysłów. Ciężko to wyjaśnić ale takie coś się po prostu czuje. Ciepły prąd przechodzi po ciałach a głowa zaczyna boleć w trudny do porównania sposób. Dlatego telepata nie może wejść w umysł drugiego telepaty

To sprawia że Jimin jest jednym z nielicznych osób których myśli nie znam. To jest irytujące i intrygujące za razem. Próbowałem wiele razy i on także, ale bariera odpycha nas. Nie pozwala wejść. To mnie fascynowało. Poza tym miło było mieć kogoś kto jest taki jak ty

Wróćmy jednak do rzeczywistości. Doszliśmy do sklepu. Zrezygnowaliśmy z fastfooda a na restauracje nawet nie mieliśmy kasy. Wzięliśmy więc mrożoną pizze najniższej jakości i odgrzałem ją w piecu który wyglądał jakby miał eksplodować (szansa na wybuch oczywiście i tak mniejsza niż w mikrofalówce)

-Co oglądamy?- Spytał mężczyzna wychodząc z łazienki

Miał na sobie tylko ręcznik a po jego skórze spływały kropelki monotlenku diwodoru. Uśmiechnąłem się patrząc na jego ciało. Było takie piękne

-Gdzie patrzysz zboczeńcu

-Ja zbokiem? Kto wchodzi mi do kibla gdy się kąpie?

-Ja nie patrze

-Ta kurwa wcale

-No dobra patrze seksiaku. Co oglądamy? Nie odpowiedziałeś

-Nie wymyśliłem jeszcze- Odparłem uśmiechając się pod nosem

-Krzyk dawaj

-No w sumie okey- Zgodziłem się otwierając piekarnik i wyjmując pizze

Ja wziąłem prysznic wcześniej i byłem już w luźnych spodenkach i bluzce oversize w których lubiłem spać. Przełożyłem pizze na talerze po pół i zaniosłem je do pokoju Kooka, bo miał wygodniejsze i większe łóżko. Przeniosłem jeszcze laptop i zobaczyłem tego idiote w kigurumi

-Kurwa spodziewałem się nawet erotycznej bielizny ale tego nie- Parsknąłem śmiechem a on w stroju króliczka wywrócił oczami

-A weź się- Mruknąl i usiadł koło mnie patrząc na netflix

-Jest tylko 6 część na netflixie

-A poza nim jest reszta?

-Raczej znajdę

-No to oglądamy całą serie

Spojrzałem na niego zaskoczony a on uśmiechnął się siadając wygodniej na łóżku i biorąc jedzenie. Właściwie nie musiał nawet mnie przekonywać i cóż...

-Ogladamy całą serie- Uśmiechnąłem się siadając obok niego, a on wreszcie szczerze się uśmiechał

Thoughts // TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz