Leżałaś na łóżku przeglądając telefon, i ku twojemu zdziwieniu nie dostałaś ani jednej wiadomości od ojca, z czego oczywiście byłaś zadowolona.
Weszłaś w galerię, a od razu po ujrzeniu zdjęcia chłopaków, którego oczywiście nie usunęłaś, od razu poprawił ci się humor.
Alastor nagle wszedł do pokoju, a ty szybkim ruchem odłożyłaś komórkę spowrotem na komodę.
- Proszę.- oznajmił wręczając ci gorący kubek, po czym usiadł obok ciebie ze swoim.
- Dzięki.- odrzekłaś, a na twojej twarzy momentalnie pojawił się uśmiech.
Kawa była dla ciebie trochę za gorąca, więc odstawiłaś ją na chwilę by ostygła. W trakcie robienia tej czynności Alastor usiadł obok ciebie na łóżku, i już miałaś jakoś rozkręcić rozmowę, gdy do sypialni wszedł niespodziewany gość.
- Angel!- krzyknęłaś natychmiast kierując się w jego stronę.
- W końcu wróciłeś.- dodałaś przytulając go mocno.
- Ta, idę spać.- odrzekł, trochę cię zlewając.
- Wszystko okej?- spytałaś, widząc jego niezbyt dobry stan.
- Mhm.- oznajmił zmarnowany kładąc się na wyrko, a co ciekawe nawet nie zwrócił uwagi na Alastora siedzącego tam.
Razem z Al spojrzeliście na siebie jednoznacznie, po czym wzięłaś swój kubek i razem z chłopakiem wyszłaś, by dać trochę odpocząć dla pająka.
Wiedziałaś, że męczenie go pytaniami tylko by mu zaszkodziło, więc wolałaś poczekać aż sam trochę odpocznie i dojdzie do siebie.
- Okropnie wyglądał.- powiedział Al.
- Alastor!- rzekłaś, klepiąc go delikatnie w formie kary za mówienie tak o Angelu.
- Nie chodzi mi o nic złego, po prostu był wyraźnie nie swój.- oznajmił trochę zmieniając ton, na jakby bardziej opiekuńczy.
- Musi po prostu odpocząć, za pewne miał dość ciężką noc.- odrzekłaś, gdy schodziliście już po schodach.
Chłopak westchnął jedynie, i miałaś wrażenie jakby faktycznie trochę pożałował Angela, co wydało ci się nawet słodkie.
- Mam dość dziwne pytanie.- oznajmił nagle, i wydało ci się że jest on jakby trochę zawstydzony.
- Już się boję.- odpowiedziałaś żartobliwie, jednak w sumie to faktycznie nie wiedziałaś czego możesz się po nim spodziewać.
- Valentino też kazał ci nagrywać.. No wiesz.. tego typu filmy?- spytał, a ty oczywiście od razu domyśliłaś się o co mu chodzi.
- A co? Chcesz obejrzeć?- zażartowałaś, mimo że oczywiście nie występowałaś w żadnym porno.
Alastor wyraźnie się speszył, a ciebie to jeszcze bardziej rozbawiło. Czułaś się zadowolona z faktu, że w końcu to on był zawstydzony, a nie ty, więc stwierdziłaś że będziesz kontynuować.
- Y/N, ale na poważnie.- powiedział tonem, jakby nie miał ochoty na żarty.
- No poważnie poważnie. Przesłać ci linka?- spytałaś ledwo powstrzymując śmiech.
- Skoro nalegasz..- odrzekł w dość uwodzicielski sposób, a ty sama nie wiedziałaś już czy mówi on na poważnie czy żartuje razem z tobą.
- A tak serio to nie. A czemu pytasz?- stwierdziłaś, chcąc się z tego jakoś wyplątać.
- Nie, że nie wyślesz filmiku czy nie, że wogóle go nie ma?- oznajmił nie odpowiadając na twoje pytanie.
- Nie, że nie ma zboku. Chciałoby się, co?- spytałaś z dominacją w głosie by chociaż udawać jakieś tam pozory pewnej siebie.
CZYTASZ
♡𝓐𝓵𝓪𝓼𝓽𝓸𝓻 𝔁 𝓡𝓮𝓪𝓭𝓮𝓻♡
RomanceKsiążka dla wszystkich co tak jak ja simpują do Alastora, opiera się głównie na kreskówce hazbin hotel, ale jeśli ktoś nie oglądał też powinno się spodobać. Postaram się wgrać wątki 18+ i od razu mówię że historia będzie dość mocno romantyczna, jedn...