Następne parę godzin przesiedziałaś w pokoju, nie chcąc przypadkiem spowrotem wpaść na chłopaka. Jenak głód, który zaczynał nasilać się z każdą minutą trochę uprzykrzał ci twój plan chowania się, więc w końcu zeszłaś na dół.
Było jakoś po 17, a ty modliłaś się by tylko nie spotkać Paxtera.
- Witaj słonko.- oznajmił Alastor, siedzący na sofie w salonie.
- O, hej. Co tu tak siedzisz? Sam?- spytałaś lekko zdziwiona.
- Wydaję mi się, że już chyba nie sam.- odparł chichocząc.
- Mhm.- wymamrotałaś, próbując mimo wszystko go zignorować i pójść do kuchni.
- Miałem zamiar pooglądać jakiś film. Obejrzysz ze mną?- spytał, zanim całkowicie znikłaś z jego pola widzenia.
Zastanawiałaś się chwilę nad odpowiedzią i stwierdziłaś, że w sumie to nie masz nic ciekawszego do roboty, więc rzekłaś:
- Mogę. Tylko pójdę po jakieś przekąski.- odrzekłaś, po czym znów poczułaś burczenie w brzuchu.
- Jasne, zaczekam.- odparł odwracając głowę w stronę telewizora, po czym zaczął przeglądać jakieś filmy, które moglibyście obejrzeć.
Ty natomiast skierowałaś się w stronę jadalni, a po dotarciu zaczęłaś grzebać w szafkach i lodówce.
Ostatecznie udało ci się znaleźć jakieś lody w zamrażalniku, oraz zrobiłaś na szybko popcorn a w trakcie zjadłaś jeszcze jakiś jogurt by chociaż trochę się najeść.
Po jakiś 10-15 minutach skierowałaś się spowrotem w stronę Alastora, który chyba już najwidoczniej wybrał film do obejrzenia.
- Horror? Już to przerabialiśmy. Wybierz coś innego.- oznajmiłaś widząc wybór chłopaka wyświetlający się na ekranie.
- Oj no weź. Tak bardzo się boisz zwykłych filmów?- odparł trochę drwiącym tonem.
- Nie to, że boję. Po prostu nie mam teraz na nie ochoty.- rzekłaś siadając koło niego.
- To serio fajne show. Obejrzyjmy chociaż 20 minut, jak się nie spodoba to zmienię.- wciąż nalegał, a ty już miałaś ponownie zacząć się awanturować, jednak wtedy przyszedł brunet.
- Co robicie?- spytał podejrzliwym głosem, zanim zdążyłaś dojść wcześniej do słowa.
- Będziemy oglądać horror. Nie jesteś zaproszony.- odetchnęłaś szorstko, posyłając mu złośliwe spojrzenie.
- Oj no weź. Może zawołam resztę, i obejrzymy sobie wszyscy w komplecie, co?- zaproponował, a ty przewróciłaś oczami.
- No dobra. Ale ja po nich pójdę.- odparłaś, mając w głowie pewien pomysł.
Spojrzałaś się na Alastora, myśląc przez chwilę, po czym dodałaś:
- Chodź ze mną.- rzekłaś do czerwonowłosego chłopaka.
Był to dość dobry ruch, po pierwsze ze względu na to, by Paxter przez przypadek nie wygadał się o tym całym "związku", a po drugie zwyczajnie bałaś się, że dla bruneta może się coś stać podczas gdy zostanie sam na sam z Alastorem.
Chłopak nie protestował, i wstał zaraz po tym gdy zrobiłaś to ty.
- Zaraz będziemy. Tylko nie wyżryj wszystkiego.- syknęłaś patrząc znacząco na przekąski.
CZYTASZ
♡𝓐𝓵𝓪𝓼𝓽𝓸𝓻 𝔁 𝓡𝓮𝓪𝓭𝓮𝓻♡
RomanceKsiążka dla wszystkich co tak jak ja simpują do Alastora, opiera się głównie na kreskówce hazbin hotel, ale jeśli ktoś nie oglądał też powinno się spodobać. Postaram się wgrać wątki 18+ i od razu mówię że historia będzie dość mocno romantyczna, jedn...