- Nie jestem w żadnej ciąży!- krzyknęłaś siadając na fotel w pokoju Alastora.
- Może po prostu zrób test ciążowy.- zaproponował radiowy, zbliżając się do ciebie.
- Jutro zrobię. Jest po 22, nie chcę mi się już tego ogarniać.- stwierdziłaś zmarnowana.
- Ja mogę pójść kupić.- odrzekł.
- To jutro kupisz. Dziś już chcę spać.- oznajmiłaś, wstając na równe nogi.
- Jasne. Dobranoc słonko.- rzekł stykając wasze usta.
Natychmiast odwzajemniłaś ten dość krótki pocałunek, po czym uśmiechnęłaś się ciepło i poszłaś w stronę swojej sypialni.
Tak, wciąż mieliście oddzielne pokoje i szczerze mówiąc chciałaś to zmienić, jednak z lekka wstydziłaś się o to spytać.
Padnięta położyłaś się na swoje łóżko i mimo że byłaś cholernie zmęczona, zwyczajnie nie mogłaś zmrużyć oka.
A co jak serio jestem w ciąży?- myślałaś, przewracając się z boku na bok.
Po jakiś 30-40 minutach nieudanych prób spania, wstałaś z materaca i z ciężkimi powiekami wyszłaś z pokoju, doskonale wiedząc co zrobisz.
*****
Uchyliłaś delikatnie drzwi, które cichutko zaskrzypiały i weszłaś do sypialni radiowego.
Chwilę stałaś w progu i przyglądałaś mu się jak jakiś creep, jednak w końcu weszłaś i na palcach poszłaś w stronę jego łóżka.
Wpakowałaś się pod kołdrę, skierowana twarzą do niego i jedynie wpatrywałaś się w niego jak spał. Aż kusiło dotknąć tych jego mięciutkich włosów, a gdy w końcu to zrobiłaś jego uszy skuliły się lekko, przez co momentalnie się uśmiechnęłaś.
- Dobierasz się do mnie jak śpię?- spytał otwierając oczy.
- N-nie, to nie tak!- zaczęłaś się tłumaczyć, trochę zawstydzona, natychmiast zabierając rękę.
- Myślałam, że śpisz..- dodałaś odwracając wzrok.
Chłopak zaśmiał się lekko, po czym delikatnym ruchem przykrył cię kołdrą jeszcze bardziej.
- Co tu robisz?- zapytał miłym głosem.
- Nie mogłam zasnąć. Mogę dziś spać z tobą?- powiedziałaś.
- Nie musisz pytać o takie rzeczy.- stwierdził obracając się na plecy.
Poklepał dłonią miejsce obok siebie, na znak byś się do niego zbliżyła, a gdy to zrobiłaś ten wsuną swoje ramię pod twoją głowę, obejmując cię czule.
- i co z tym robimy?- zapytał.
- z czym?- odparłaś, średnio wiedząc o co mu chodzi.
- no z dzieckiem..- rzekł, jakby trochę nie pewnie.
- Alastor! Nawet nie ma pewności czy ono faktycznie jest.- odrzekłaś trochę wkurzona.
- Z resztą jesteśmy razem nie całe dwa tygodnie! Jak ty to sobie wyobrażasz, co?- dodałaś.
Chłopak zachichotał, po czym wziął głęboki wdech i powiedział.
- Nie wiem, ale nie denerwuj się tak kotku. Wszystko się ułoży.- rzekł, po czym pocałował cię w głowę.
- Śpijmy już.- dodał odwracając się na bok w twoją stronę, po czym wtuliliście się w siebie mocno.
*****
Noc bardzo ci się dłużyła. W sumie to nie przespałaś jej całej, bardziej to wyglądało tak że budziłaś się mniej więcej co 30minut lub godzinę, więc nie byłaś bardzo wyspana.
CZYTASZ
♡𝓐𝓵𝓪𝓼𝓽𝓸𝓻 𝔁 𝓡𝓮𝓪𝓭𝓮𝓻♡
RomanceKsiążka dla wszystkich co tak jak ja simpują do Alastora, opiera się głównie na kreskówce hazbin hotel, ale jeśli ktoś nie oglądał też powinno się spodobać. Postaram się wgrać wątki 18+ i od razu mówię że historia będzie dość mocno romantyczna, jedn...