Zodiac
Przeklinam skurwiela, który budzi mnie o tak wcześniej porze, napierdalając w domofon, jakby miało to przynajmniej spełnić jego życzenie. Zakładam spodnie, sięgam po broń i opuszczam sypialnie. Na korytarzu spotykam równie wściekłego Nox'a.
– Sprawdzę monitoring – informuje zaspany, po czym zamyka się za drzwiami swojego biura.
Opieram się o ścianę, domofon wciąż dzwoni. Zwykle wstajemy dużo wcześniej, lecz tym razem do późna siedzieliśmy w salonie, rozmawiając na temat informacji zdobytych od Sky. Obaj wiedzieliśmy, że nie odpuści, więc należało obgadać całą sprawę i zastanowić się nad tym, jakie kroki należy podjąć, by nie dopuścić do zdemaskowania i skutecznie pozbyć się byłego przywódcy gangu.
Nox wychodzi z biura po niecałej minucie, a jego wyraz twarzy zaczyna mnie niepokoić.
– I? – pytam zirytowany.
Na szczęście domofon ucichł.
– To przyjaciółka Skyler.
Nie podoba mi się to. Nie pytam o nic więcej i ruszam prosto do salonu na parterze. W drzwiach stoi już przerażona dziewczyna. Ma na sobie piżamę, a jej oczy mówią niemal wszystko.
– Zabrali ją! – krzyczy przez łzy. – Wpadli do niej i ją zabrali.
Krew buzuje się w moich żyłach. Zaciskam pięści, lecz nie jestem w stanie utrzymać obojętności.
– Kto ją zabrał? – pytam przez zaciśnięte zęby.
– Wyciągnęli ją z łóżka, byli w kominiarkach. Zakuli ją w kajdanki. I... i... zabrali ją!
– Aresztowali Skyler?
Słowa Nox'a ledwo do mnie trafiają.
– Kazała mi tu przyjść. Pomożesz jej? Masz na pewno najlepszych prawników. Cokolwiek zrobiła...
– Żaden prawnik jej nie pomoże – mówię z goryczą, na co dziewczyna sztywnieje. Czeka, aż powiem coś więcej, a ja ledwo jestem w stanie zapanować nad sobą.
– Jak to? – odzywa się po długiej ciszy. – Co ty wiesz, do diabła?!
– Powinnaś już iść. – Nox podchodzi do niej, ale dziewczyna cofa się o kilka kroków. – Nie wyjdę stąd. Musielibyście mnie zabić. Nie wyjdę, dopóki nie dowiem się wszystkiego. To moja jedyna przyjaciółka.
– Oli...
– Nie! Michael! O co chodzi?!
– Sky zabiła kilku ludzi – mówię z trudem.
Po tych słowach odwracam się i idę prosto do drugiego skrzydła domu. Cała droga zdaje się dłużyć w nieskończoność. Każdy krok sprawia, że obraz mojego widzenia zalewa czerwień. Nie kontroluję się, gdy wchodzę do jednego z pomieszczeń i zaczynam demolować wszystko, co tylko wpada mi w ręce. Krzesło, stolik, kilka zalegających rupieci. Dopiero po kilku minutach orientuję się, że krzyczę.
– Michael?
Odwracam się w stronę Nox'a. Stoi niewzruszony, czekając na moją decyzję.
– Jeśli coś jej się stanie, spalę cały ten pieprzony kraj. Zabiję każdego, kto stanie mi na drodze. Zniszczę wszystkich, którzy przyczynili się do jej zabrania. Nikt tego, kurwa, nie przeżyje.
– Co robimy?
– Potrzebuję informacji od policji. Sprowadź tu Hugo. Ma pojawić się natychmiast w moim domu. Powiedzieć mi, jakim, kurwa, cudem nie wiedział o jej aresztowaniu.
CZYTASZ
Sick Game (18+)| Zakończona
RomanceDrogi Czytelniku Niech Cię nie zwiedzie początek tej historii. Poznasz bowiem bohaterów, którzy zmuszeni są ukrywać swoje prawdziwe oblicza. Jedno z nich znalazło na to sposób, drugie natomiast tłamsi w sobie zło, z jakim się urodziło, by dopasować...