Gdy wróciłam do domu, mama odrazu Przywitała mnie z ciepłym obiadem na stole.
-Hej Dove jak tam w szkole ? -Zapytała uśmiechnięta mama.
-W sumie powiem ci, że dobrze.-Uśmiechnęłam się i usiadłam do stołu.
-Dziś przychodzą do nas goście, moja dawna przyjaciółka z dzieciństwa, ma 12-letnią córkę i syna w twoim wieku.-Powiedziała.
-No, dobrze o której będą ? -Zapytałam z uśmiechem na twarzy.
-O 16:30 mają być.-Odparła.
-No.. Okej..-Powiedziałam wkładając talerz do zmywarki.
-To się naszykuj tam!-Krzyknęła mama z dołu, bo ja momentalnie byłam już obok swojego pokoju.
-Dobrze !- Krzyknęłam.
Weszłam do pokoju, przejrzałam różne portale społecznościowe, aż w końcu postanowiłam iść się przebrać, łazienkę miałam w swoim pokoju więc, mi się to podobało, łazienka tylko dla mnie hah.
Weszłam do toalety przebrałam się w naszykowane wcześniej ubrania (zdjęcie ubrania w mediach😂😂😂) umalowałam się delikatnie, rozczesałam swoje nie zbyt długie bląd włosy, aż ogarnęłam, że jest 16:20
Miałam jeszcze 10 minut więc spokojnie mogę coś porobić, zrobiła sobie zdjęcie przy lustrze i zdążyłam wstawić na ig, gdy nagle mama mnie zawołała.
-Dove dawaj na dół szybko !-Krzyknęła ucieszona kobieta.
-No dobra już schodze spokojnie!-Krzyknęłam do mamy a gdy zeszłam kogo zobaczyłam ?No kurwa Leo tego pedofila z słodkimi czekoladowym oczami i zajebistymi włosami, zaraz wróć nic nie mówiłam.
-Dzień dobry.-Powiedziałam z delikatnym uśmiechem.
-Dzień dobry!-Odpowiedziała pani... yy nie wiem jak ma na imię ok 😂
-Jestem Victoria.-Uśmiechnęła się.
-A więc witaj Victorio.-Uśmiechnęłam się również.
-To są moje dzieci Leondre i Matildia.
-My się już znamy.-Wtrąciła się ta szamteczka Devries.
-Taa, znamy..-Odparłam.
-Dobra dzieciaki chodźcie do stołu.-Powiedziała moja mamuśka.
Usiedliśmy do stołu oczywiście obok mnie musiał usiąść Leo.. Ugh na jego widok juz mi się rzygać chce, ale cóż ja mogę poradzić? Nagle poczułam na swoim udzie kogoś dłoń..
-Zabierz te łapska świonio.-Szepnęłam mu do ucha.
-Dobra, ale pamiętaj, że jeszcze się mi oddasz..
-Kurwa, nie myśl sobie.-Szepnełam 2 raz.
Zjedliśmy i moja mam nagle coś chciała powiedzieć.
-Dove, Leo u nas zamieszka, bo Victoria musi wyjechać do końca roku szkolnego, do rodziny bo ma chorą mamę a Tilly jedzie z nią.-Powiedziała.
A ja Odpowiedziałam obojętnym słowem ok.
-To Leo zaraz pójdzie po rzeczy, a ty z nim! -Krzyknęła, gdy szliśmy na góre bo kazała, a Tilly została na dole bo koleżanka miała po nią przyjść.
*********************************
Weszliśmy do pokoju i kazałam mu usiąść na łóżku...Założę się, że moja mamuśki bedzie na tyle odpowiedzialna, że nie bedzie mi kazała z nim spać w jednym łóżku, w końcu jest tyle pustych pokoi..
-No widzisz księżniczko, będziemy razem mieszkać.-Powiedział to, przegryzając jednocześnie wargę.
-Nie myśl sobie, że ci ulegne i wskoczę ci do łóżka, bo tobie tylko na tym zależy..-Powiedziałam, pewna siebie.
-Jeszcze zobaczmy, poza tym z tobą nie będzie tylko jeden raz!-Krzyknął, lapiąc mnie w talii.
-Zamknij się Devries, rozumiesz?! -Powiedziałam, a raczej krzyknęłam.
-Przy okazji fajnie jesteś ubrna.-Powiedział to, puszczając chamsko oczko..
A no tak zapomniałam powiedzieć, że ten menel ubrał się tak samo tylk, że w wersji męskiej...
**************************
Mam nadzieje, że 2 rozdział się podobał ! *470 słów *
Niebawem kolejny rozdział 😂👏👌
CZYTASZ
Hate, love, music ~ Leo Devries 1&2
FanfictionOn Bad boy a ona nowa w szkole, czy do końca będą pałać do siebie nienawiścią czy jednak to się z czasem zmieni ? Zrozumieją obydwoje czego tak naprawdę chcą... z czasem, ale czy nie bedzie na to wszystko za późno? Kilka pierwszych rozdziałów to t...