Po chwili rozmyśleń odruchowo walę rękoma o blat, nie mam pojęcia czemu tak zrobiła, brakuje mi Leo ? Po tym co mi zrobił ? Niee...
-Em Karo idę się przejść będę za godzinę, zajde jeszcze do sklepu po jakieś żarcie.-Mówię.
-Okej.-Odpowiada I ogląda dalej swój serial ja natomiast zakładam swoje białe chuaracze ( idk jak się to pisze zapomniałam xdd) i wychodzę z domu.
Patrzę w niebo, słońce świeci, ptaki śpiewają wszystko by było idealne prócz tego, że brakuje mi Leo.... Jezu Dove za dużo myśli o Leo chyba musze przystosować, on ma swoje życie ja swoje... proste.Po chwili przemyśleń rozglądam się i widzę, że doszłam na plażę od nas z domu to zaledwie chwila, dosłownie. Wchodzę na piasek i zaczynam biegać jak głupia myśląc, że nikogo tu nie ma, nagle potknelam się o coś i upadłam na twarz dalej się śmiejąc, usłyszałam śmiech jakiegoś chłopaka z tylu, który nagle się odezwał.
-Hej blondi nic ci nie jest? -Spytał się i podał rękę.
-Nie dzięki poradzę sobie..-Nie spojrzalam na niego, ale gdy podniosłam głowę byłam w szoku.
-Charlie?!-Krzyczę I rzucam się chłopakowi w ramiona.-Dawno się nie widzieliśmy przyjacielu.
-Oj Dove odrazu wiedziałem, że to ty.-Zaczął się smiać.
-Eh..ty jak zwykle.-Przewracam oczami.
-A tobie ten nawyk z przewracaniem oczu dalej nie ustąpił, często jak coś ci nie pasowało u Leo to przewracałaś oczami.-Mówi I się śmieje.
-Racja i to chyba przez niego się od tego uzależniłam.-Mówię I posyłam mu uśmiech.
-Wiesz Dove..-Wzdycha Charlie.
-Tak?-Pytam.
-Tęsknię za tamtymi czasami kiedy byliśmy wszyscy razem..-Miną Charliego trochę posmutniała jak i moja na te wszystkie wspomnienia.
-Uwierz mi Charls ja też.-Spoglądam na niego i przytulam.
******
Przepraszam, że rozdział dopiero dziś ale miałam zawalone dni nauka i nie miałam zbytnio czasu :((( ale nadrobię to i pomyślę o jakimś maratonie dla was :** również zaprszam na nową książkę w formie wiadomości o Leo a jak skończę tą szykuje ogólna o Bam 💞
Przepraszam za jakiekolwiek błędy bądź źle postawione przecinki jestem wykończona :(
CZYTASZ
Hate, love, music ~ Leo Devries 1&2
FanficOn Bad boy a ona nowa w szkole, czy do końca będą pałać do siebie nienawiścią czy jednak to się z czasem zmieni ? Zrozumieją obydwoje czego tak naprawdę chcą... z czasem, ale czy nie bedzie na to wszystko za późno? Kilka pierwszych rozdziałów to t...