-Karo błagam cie musimy iść dziś na tą imprezę ?!-Krzyczę trochę wściekła bo jakoś nie mam ochoty dziś imprezować, dojść ma jakiś nowy a poznać mamy go na tej właśnie imprezie.... Karo myśli, że mnie z nim styknie jak nie bedzie miał dziewczyny, uwaga cytuje przyjacółkę "O jezu dziewczyno opanuj się i znajdz se jakiegoś facia bo od rozstania z nie jakim Devriesem masz ich kolo dupy " nie oszukujmy się taka racja Leondre mnie zranił i to było cholernie głupie bo mieliśmy tylko i wyłącznie 16 lat, teraz jesteśmy dorośli i chyba inaczej by to wyglądało.
-Tak, bez dyskusji !-Krzyczy.-A teraz szykuj się bo idziemy na plażę jest ciepło!-Dokańcza.
-Plaża mi pasuje.-Mamroczę pod nosem.
*
Wchodzimy właśnie na plażę ze wszystkimi klamotami , tam spotykamy się z Hailey i Ari, machają do nas a my podchodzimy i się witamy, automatycznie mój wzrok przechodzi na grupkę surferów.
-Ciacha co nie ?!-Krzyczy Ari.
-A najlepszy ten brunet z blond końcówkami!-Krzyczy podjarana Hai.
-Bosz nie grzejcie się tak to tylko surferzy...-Przewracam oczami.
-To nie są tylko surferzy to są mega ciacha !-Krzyczą.
-Karo ty tez ?-Pytam o biorę ręce na piersi.-Masz chłopaka.
-Którego i tak teraz nie ma w Miami i ma przyjechać za 2 tygodnie wiec mogę się chwilowo jarać, a ty proszę nic mu nie mów.-Mówi na jednym wdechu.
-Ugh.. okay, niech Ci bedzie.-Mówię.
-O cholera dziewczyny oni tu idą.-Mówi spanikowana Hailey.
-O jezu ogarnijcie się, dziewczyny błagam was, to są tylko chłopaki, którzy zbierają pochwały i tak dalej, czekajcie zacytuję wam..-Nagle moja przemowa zostaje przerwana.
-Do..-Mówią dziewczyny.
-Nie przerywać mi i tak uwaga cytuje " O ja pierdolę jacy oni są słodcy, o kurwa widzisz patrzy się na mnie o chuj niech mnie pieprzy bo pewnie jest zajebisty w łóżku...-Znów moje przemówienie zostaje przerwane, ale nie przez dziewczyny tylko przez jakiś dojść przyjemny męski dla uszu głos.
-Powiadasz ?-Pyta nieznajomy, widzę wzrok dziewczyn, który mówi " o kuwa on tu stoi".
-Ale, że co?-Odwracam się z rękoma na piersi, patrzę w górę i mogę dostrzec jego twarz, dojść przystojny nie powiem.
-No to co przed chwilą mówiłaś, tak o nas laski myślą ?-Pyta się i porusza głupio brwiami.
-One.-Wskazuje na dziewczyny.-Zapewne tak, ja no sorry chyba jednak coś nie pyklo i jest ze mną coś nie tak bo ja nie, ups.-Uśmiecham się chamsko.-Znamy się tak w ogóle ?-Pytam.
-Nie, ale możemy się poznać.-Puszcza mi oczko.
************
Jak się podoba 1 rozdział hehe widzimy się w kolejny Ah. . I jak myślicie kto jest tym tajemniczym surferem? 😂😂
WIKAXOOX 👽
CZYTASZ
Hate, love, music ~ Leo Devries 1&2
FanficOn Bad boy a ona nowa w szkole, czy do końca będą pałać do siebie nienawiścią czy jednak to się z czasem zmieni ? Zrozumieją obydwoje czego tak naprawdę chcą... z czasem, ale czy nie bedzie na to wszystko za późno? Kilka pierwszych rozdziałów to t...