Hate, love, music ~ Leo Devries 1&2

❤Epilog❤

💔PROSZĘ WŁĄCZ PIOSENKE WYŻEJ 💔

Właśnie pakuje swoje ostatnie rzeczy.. zaraz wyjeżdżam do Miami... tam mam się uczyć, ogólnie od ostatniego zdarzenia z nie jakim Leondre minęło 4 miesiące, właśnie ukończyłam szkołe, wiele razy próbował do mnie podejść na przerwie, ale ja uciekałam... tak wiem, że źle robiłam, ale takim sposobem chciałam się od niego uwolnić, byłam głupia bo tak się nie stało kocham go nadal... nadal za nim tęsknię i to tak cholernie. Zamykam ostatnia z 2 walizek i spoglądam ostatni raz na mój juz stary pokoju.. tyle w nim wspomnień pozostanie tutaj, nagle mój wzrok zatrzymuje się na zdjęciu moim i Leo, podchodzę i biorę go w ręce, automatycznie łzy lecą z moich oczu.

-Dove chodź juz bo się na samolot spóźnisz !-Słyszę krzyk mamy.

-Okay!-Krzyczę i ocieram łzy, schodze na dół i moja mama mnie przytula.

-Będę tęskniłam okay ?-Pyta.

-Okay..mamo.-Mówię cicho.

-Chodź juz do samochodu.

*30 minut później *

Właśnie stoje na lotnisku za chwile mam odjazd, po chwili słyszę jakieś krzyki odwracam się i widzę o Jezu !

-Dove!-Krzyczy Karo ?!

-Karo?!-Pytam.-Ale co ty tu ? 

-Lecę z tobą.-Mówi zdyszana i przytula się do mnie.

-Ale jak to ?-Pytam.

-Tez się tam dostałam, znów 2 lata w tej samej szkole!-Krzyczy ucieszona a ja zaczynam płakać ze szczęścia.

-A co z Charliem?-Pytam.. bosz Dove za dużo pytań.

-Ma do mnie przyjechać.-Mówi uśmiechnięta.

Nagle słyszymy dźwięk informujący o locie.

-Pasażerowie lotu 431 są proszeni o kierowanie się do samotu! 

-To co mamo... żegnamy się ?-Pytam.

-No chyba tak.. wiesz będę tęskniła.-Mówi i zaczyna płakać.

-Mamo.. nie płacz, pamiętaj zawsze będę przy tobie.-Sama zaczynam płakać.

-Będę pamiętała, przyjedz kiedyś.-Mówi.

-Napewno to zrobię.-Mówię I ostatni raz wdycham te jej cudowne perfumy..

Czyli.. to koniec ? To tak kończy się moja historia? Jednak życie nie jest kolorowe, a ja się o tym przekonałam, miłość? Kochaj osobę, która się tak nie zachowuje jak w moim przypadku... uważaj w kim się zakochujesz bo to ma swoje konsekwencje...pamiętaj miłość to coś poważnego.. dar dzięki, któremu jesteś szczęśliwy.. może tobie ułoży się lepiej niż mi ? 

Taki Epilog Jezu płacze 💔💔 trudno mi się rozstać z tą 1 częścią.. A TERAZ UWAGA 2 CZĘŚĆ ZROBIC W ODDZIELNEJ KSIĄŻCE CZY W TEJ ?  

WIDZIMY SIĘ W PODZIEKOWANIACH I PODSUMOWANIU JESZCZE CHYBA DZIŚ BĄDŹ JUTRO 💞 DZIĘKUJĘ KOCHAM WAS PAMIĘTAJCIE 👏👌💞