Maraton z okazji mikołajek czas start !
*Charlie*
-Dzięki, że ją uratowałeś.-Ściskam rękę przyjaciela.
-Jasne, nie ma sprawy.-Uśmiecha się I oddaje uścisk ręki.
Nagle z pokoju Do wychodzi moja dziewczyna i Ari, automatycznie ja i Leondre zrywamy się z kanapy.
-Co z nią ?-Pytam zmartwiony.
-Na nic nie reaguje, jakby nas nie było.-Wzdychają obie dziewczyny.
-Przykro mi z tego powodu.-Wtrąca Leo.
-Ta..-Przekręca oczami Ari.
-To.. ja juz pójdę.-Mówi I kieruje się na parter aby wyjść z budynku.
Gdy chłopaka juz nie ma na widoku, odwracam się przodem do dziewczyn.
-Poważnie nic nie chce wam powiedzieć ?-Pytam lekko zaskoczony.
-Nic a nic.-Mówi Karo.
-Trzeba się dowiedzieć kto to zrobił.-Masz całkowitą rację Ari.
-No tak, ale sami tego nie zrobimy.
-Więc trzeba zadzwonić na policje.-Karo zaczyna wymachiwać rękoma.
-A co z jej matką?-Pytam.
-Nie martwym jej lepiej.-Stwierdza Ari.
-Okej.-Mówię i siadam na kanapie.
*
*Karo*
Wchodzę do pokoju mojej przyjacółki, patrząc na nią serce mi się kraja. Nie pewnym krokiem podchodzę do niej, biorę krzesełko stojące obok jej łóżka i siadam. Dziewczyna leży do mnie tyłem i leży nieruchomo jakby była w śpiączce, nie jest tak. Zastanawiam się jaki idiota się do tego przyczynił.
-Dove ?-Pytam mając nadziej, że się odezwie, jednak dziewczyna tylko się odwraca.
-Dove proszę cię... powiedz mi co się stało.-Mówię.
-Może to coś pomoże.-Postanawiam tak do niej mówić.- Dove Cameron wiesz kto cię zgwałcił?-Dziewczyna ponawia próbę odwrócenia się, widzę w jej oczach łzy, które zaraz zaczynają spływac po jej policzku.
-Do cholery jasnej wiesz kto cię zgwałcił ?-Pytam po raz kolejny, nagle dziewczyny zaczyna mieć atak paniki, lekarze wbiegają do jej pokoju, widzę jak dają jej zastrzyk uspokajający. Wypraszają mnie z sali.
*********
Mały maratonik nikomu nie zaszkodzi, mojej nauce tak ale ok haha idę się uczyć nauczę się i za godzien kontynuacja maratonu.
Grupa na fb : Jednorozce vicifxx
CZYTASZ
Hate, love, music ~ Leo Devries 1&2
FanfictionOn Bad boy a ona nowa w szkole, czy do końca będą pałać do siebie nienawiścią czy jednak to się z czasem zmieni ? Zrozumieją obydwoje czego tak naprawdę chcą... z czasem, ale czy nie bedzie na to wszystko za późno? Kilka pierwszych rozdziałów to t...