❤XXXV❤

2.4K 143 19
                                    

Budzę się rano i sprawdzam, która godzina, zegar wskazuje 9:08 więc postanawiam wstać i iść się ogarnąć. Wstaje z łóżka i kieruje się wolnym krokiem do toalety tam się myję, maluje i ubieram. Po 20 minutach wychodzę i siadam na fotelu, momentalnie przed oczami widzę sytuację z wczoraj... ta zdzira i Leondre, nie mam pojęcia co mam robić, udawałam przed Kate, że nic nie jest Ugh... wręcz przeciwnie to zabolało, a może to ona się na niego rzuciła ? Pełno myśli przechodzi mi przez umysł, a ja nadal nie mogę ogarnąć, które jest prawdą, czy on pocałował ją czy wręcz przeciwnie. Ludzie ratujcie, ogólnie mam ogromną ochotę zadzwonić do niego i mu to wszystko wygarnąć, ale...ale nie zrobię tego nie chcę się tak zachowywać, wolę to sama sprostować bez żadnych kłótni, tak po kryjomu, albo mam lepsze wyjście.. może tym wyjściem będzie wyjazd ? 


MARATON BEJBSY MOJE 1/ Z UPS NWM..

*******

Takie krótkie wprowadzenie po powrocie..nadal nie jesy ze mną dobrze a nawet gorzej ale cóż czego się nie robi dla czytelników postanowiłam zrobić maraton na 40 k dziękuję wam ze to czytacie i wam się podoba ! Pamiętam początki tego ff takie beznadziejne hehe pierwszy raz pisała xdd a teraz już taki mejbi bejbi zaczepisty chyba dobra idę sprzątać baju ! 💞 jak posprzątam dodam długi rozdział 


Hate, love, music ~ Leo Devries 1&2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz