15

15.2K 824 303
                                    

Zamrugałam szybko kilka razy, skanując jego twarz. Rysy kości policzkowych chłopaka stały się wyraźniejsze, gdy zacisnął szczękę, przełykając głośno ślinę. Wyciągnął rękę z moich majtek, podnosząc głowę i patrząc prosto na mnie. Źrenice mu się widocznie powiększyły.

- Kochanie - chrząknął. - Chcesz mi coś powiedzieć?

- C-co mam ci powiedzieć? - zająkałam się nerwowo.

Spociły mi się dłonie ze stresu i strachu. Patrzyłam na niego zdezorientowana.

- Może na początek to, dlaczego nie poczułem twojej błony kurwa dziewiczej? - warknął.

Uchyliłam usta w szoku. Łzy natychmiast pojawiły się kącikach moich oczu. Próbowałam mu coś powiedzieć, ale nic nie chciało przejść mi przez gardło. Miałam tam jedynie wielką gulę, której nie potrafiłam się pozbyć.

- Zdradziłaś mnie - wyszeptał z bólem w oczach.

- Nie - wydusiłam z siebie. - Nie.

Pokręciłam głową, gdy słona ciecz zamazywała mi już widok i widziałam go niewyraźnie.

- Nie kłam - jęknął podpierając się jedną ręką o ścianę. - Kurwa, nie kłam! Nienawidzę tego!

Był zły jak cholera. Nawet na mnie nie patrzył.

- Nie zniosę twoich kłamstw - wypowiedział to przez zęby. - Kto to był? Harry?

Prychnął, gdy zaprzeczyłam.

- Proszę cię - szepnął opierając czoło o ścianę - po prostu powiedz mi prawdę.

- Justin - drżącym głosem wyszeptałam, łapiąc go za ramię.

Zepchnął moją dłoń. Podszedł do kąta do łazienki, podniósł spodnie i ubrał je na siebie.

- Zaczekaj - zaszlochałam.

- Zostań tutaj - warknął.

- Justin - jęknęłam - poczekaj!

Nie słuchając mnie, wybiegł z łazienki, zostawiając mnie tam w połowie nagą. Usiadłam na zimnej podłodze i wolno zaczęłam zakładać na siebie ubrania. Wycierałam mokre policzki, chociaż i tak wciąż były całe w łzach. Czułam się, jakbym tonęła. Wybiegłam z pomieszczenia i usiadłam na schodach, słuchając tego, co chłopcy mówili na dole.

- Co się dzieje, stary? - zapytał Ryan.

- Justin? - odezwał się Fredo. - Co jest?

Blondyn westchnął.

- Myślałem - zaczął z trudem - że... Boże, myślałem, że ona mi nigdy tego nie zrobi...

- Czego ci nie zrobi?

- Kurwa, znowu jakaś drama - jęknął Chris. - Ja pierdolę, po prostu ją wyjebcie i po sprawie.

- Nie pomagasz - warknął Chaz.

- Co zrobiła Ari? - spytał ponownie ktoś.

- Zdradziła mnie - wypowiedział to cicho z niedowierzaniem

- Co? - Fredo był zdziwiony. - Justin, jestem pewien, że to jakieś nieporozumienie. Wątpię, żeby to zrobiła.

- Ja też wątpiłem w to, że może być kurwa taka nieuczciwa! - wybuchł Bieber. - A jednak! Niespodzianka!

- Uspokój się - Ryan poklepał go po plecach.

- Głupia suka - prychnął Chris.

- Zaraz ci wyjebie, Chris - burknął Chaz.

Obsession / jarianaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz