Córka Batmana

Rozdział 7

Perspektywa Bruce.
Cały czas siedzę przy batkomputerze. Nie mam narazie żadnych śladów. Nie wiem co się dzieje z Damianem. Martwi mnie to jak nie wiem co. Zresztą nie tylko mnie. Wszyscy sie martwimy. Jeszcze musiałem wyjaśniać Tytanom kim jest Slade. Jak to usłyszeli ,jeszcze bardziej się zmartwili. Gdzie on jest? Gdzie?! Żadnych śladów ,odcisków ,niczego. Jak ja mogłem do tego dopuścić. To ja powinienen z nim walczyć. To ja powinienen walczyć z Slade'em .
Myślałem, że sobie poradzi. Głupi ja. Nie wiem czy jest z nim wszystko w porządku, czy jest torturowany jak Talia.
- Paniczu Bruce, powinien się panicz przespać. Siedzi panicz tak od ponad 12 h.
- Nie mogę przestać Alfred . Nie dopóki nie znajdę Damiana.
- Paniczu. Będąc wykończony ,nie będzie panicz w stanie mu pomóc.
- Jak zwykle masz rację. Pójdę spać na kilka godzin . Może wtedy coś znajdę.
Zanim Alfred cokolwiek powiedział wyszłem, wyłączając komputer. Ma on często rację. Co mnie nie dziwi. Ale nie mogę przestać szukać . Czasami mam ochotę by po prostu komuś przywalić za jego winy. Co robię na każdym patrolu. Zanim się obejrzałem byłem w swoim pokoju i nastawiałem budzik było po 12. Nastawiłem budzik na 17. Szybko się położyłem i zasnąłem.
Perspektywa Jaime.
Jak mogło do tego dojść?! Nie mogę uwierzyć w historię , którą powiedział nam Batman. Ten cały Slade to wariat. Nie wiemy co się z nim dzieje . Brak jakich kolwiek poszlak . I co najważniejsze nie wiemy czy on nadal żyje.... Nie myśl tak Jaime , myśl pozytywnie. Wszystko jest ok.,wszystko jest ok.,wszystko jest ok.. Kurna!!! Nic nie jest ok!!!
Damian może być martwy, a my nie mamy żadnych śladów. Musze sie uspokoić, ale nie moge. Co jeśli stało sie coś jeszcze gorszego? Przestane o tym myśleć.
To będzie raczej trudne , zważywszy na twój puls i poziom stresu.
Cicho siedź . Mam czasami Cię dość skarabeuszu.
Rozumiem , ale myślę ,że mogę pomóc.
Niby jak. Przeskanować cały teren za pomocą skanera,którego i tak nie mam.
Właśnie, że masz. Zważywszy na ostatnie wydarzenia uaktywniłem i ulepszyłem funkcję skanera. Była ona tak żadko używana , że została zdezaktywowana.
Teraz mi to mówisz!!!!!!!!!!!!!!
Nie ważne biegnę powiedzieć pozostałym , a ty nie odzywaj sie dopóki nie pozwole za karę. Jasne. No i w końcu cisza. Teraz biegnę to powiedzieć pozostałym. Podszedłem do pokoju Garfielda i zapukałem .
-Proszę.
- Garfield jazda mi tu,mam chyba jakiś sposób na znalezienie Damiana.
Ten tu wybiegł jak wariat z pokoju.
-Serio?
- Nie na niby. A teraz po resztę.
Podbiegliśmy do pokoju Gwiazdki i zapukaliśmy.
- Proszę.
- Jaime ma pomysł jak znaleźć Damiana. A teraz po resztę.
- Czekaj. Naprawdę! To świetna wiadomość. No to do Raven.
Tak samo zrobiliśmy z wyżej wymienioną i Dickiem. Został tylko Batman. Zapukaliśmy i nic. Jeszcze raz tylko głośniej i nadal nic.
- Poczekajcie wejdę i zobaczę. Może gdzieś wyszedł.
-Świetny pomysł Dick.
Jak zwykle Gwiazdka każdego chwali. To teraz czekamy na rozwój wydarzeń.
Perspektywa Dick.
Weszłem do jego pokoju i zobaczyłem go śpiącego na łóżku. Pewnie zerwał nocke. Podeszłem i poszturchałem go. Nic no świetnie. Nie mam wyjścia.
- Bruce, wstawaj do cholery!!!
Obudził się . Ale spojrzał na mnie jakbym zrobił coś zakazanego.
- Po pierwsze ,co się dzieje? Po drugie ,nie przeklinaj i po trzecie zaraz wyjde tylko sie ubiore, więc wyjdź.
- Dobra już idę .
No i wyszłem ,jakby nic się nie stało. Zobaczyłem, że się na mnie gapią.
- O co wam chodzi?
- Czy Ty właśnie nakrzyczałeś na Batmana?
- Nie moja wina , że ma mocny sen. Pewnie znowu zerwał nockę.
Więc nie zadawaj głupich pytań Garfield.
- Jasne. I też Ci się nie oberwało za to.
- Trochę zostałem obalony ,ale jest ok.
Wtedy wyszedł Bruce.
- Co takiego się dzieje, że Dick musiał mnie budzić.
- Mam sposób jak znaleźć Damiana.
- No to na co czekamy do jaskini i do roboty.
Wszyscy poszliśmy do jaskini i tam Jaime wyjaśnił co to za sposób. Że też ten wstrętny owad na jego plecach nie odezwał się wcześniej. Nie ważne . Idziemy na ratunek Robinowi.
................................................
Jak tam. Dobra mam pomysł na następny rozdział. Chcecie bo dziś? To napiszcie.
Lunitak💗💟💜💖💓💝💙🐰