Rozdział 11

306 42 22
                                    

Tris

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tris

Sielanka.

Tak określiłabym w tej chwili swoje życie. Tyler jest wspaniałym facetem, z którym mam szansę na szczęście.

Kiedy ktoś powiedziałby mi pół roku temu, kiedy tu trafiłam, że jeszcze kiedykolwiek się tak poczuję, pewnie bym go wyśmiała. Ale Tyler pozwolił mi na nowo odkryć pewność siebie i swoją wartość, które przez poniżające zachowanie Tobiasa były na niskim poziomie.

Kiedy patrzę na nasze dzieło, naszą dwuletnią już córeczkę, pękam z dumy. Dziś wyprawiamy jej imprezę urodzinową, podczas której podzielimy się z wszystkimi wielkimi wieściami.

- Już jestem! - Krzyczy Tyler i słyszę dźwięk zamykanych drzwi wejściowych. Patrzę na zegarek i widzę, że jest naprawdę wcześnie.

- Uciekłeś z pracy - stwierdzam, a on podchodzi do mnie i mnie obejmuje. - Nieładnie, proszę pana. Chyba powinnam porozmawiać z pańskim szefem, bo ewidentnie jego pracownik miga się od pracy.

- Mój szef rozumie, że mam w domu dwie cudowne dziewczyny, dla których warto uciekać - uśmiecha się, po czym zamyka moje usta pocałunkiem. Wplatam palce w jego krótkie włosy i przyciągam go bliżej, tak, że nie ma między nami przerwy. Po dłuższej chwili odrywamy się od siebie i wracam do przyozdabiania tortu. - Nie mogę się doczekać, aż go spróbuję - mówi Tyler i próbuje nabrać trochę na palec, ale uderzam go w rękę. - Ała!

- Łapy przy sobie, żarłoku - odpowiadam ze śmiechem. - Tort jest dla gości, spróbujesz go później.

- Oo, truskawkowy - zauważa Tyler. Kiwam głową, a on nie komentuje już więcej, chociaż pewnie zastanawia się, dlaczego nie zrobiłam czekoladowego tortu z Nieustraszoności. Powód jest jeden - unikam wszystkiego, co mogłoby mi przypominać o Tobiasie.

Dobrze mi to idzie.

>>>

- Sto lat, sto lat, niech żyje żyje nam! - Śpiewamy dla Rue, która siedzi i uśmiecha się szeroko do swoich gości. Ubrałam ją w niebieską sukienkę godną księżniczki, która idealnie pasuje do jej jasnych włosów. - A kto? Rue!

- Taaak! - Odpowiada Rue i staje na krześle. - Mama ciastecko! - Krzyczy, a wszyscy parskają śmiechem.

- Już kochanie, dla solenizantki przypada największy kawałek! - Mówię z uśmiechem i zaczynam kroić tort. Najpierw podaję talerzyk Rue, a potem zabieram się za resztę gości, których nie ma dużo - Soffia, Lynn i Matthew. Przez Tobiasa nie mam kontaktu ze swoją rodziną - synem i bratem. Czasami, gdy dopada mnie chwila słabości, mam ochotę wrócić do Chicago i poderżnąć mu gardło. Oto do czego ostatecznie doprowadził Cztery - szczerze go nienawidzę i byłabym w stanie go zabić. Dlaczego to ja zostałam wygnana, skoro on bezwstydnie chodził do łóżka z Christiną?

Otrząsam się z ponurych myśli, nie chcąc mieć podłego nastroju w tym szczególnym dniu.

- Są jakieś wieści z Chicago? - Pyta Tyler, patrząc na Matthewa.

- Niestety nie. Cztery już chyba nie nie zrównuje z ziemią reszty frakcji - odpowiada Matthew.

- To byłoby głupie, przecież reszta mu służy w różnych celach - wtrąca Lynn. - Bez urazy, ale Altruizm nie miał szans w nowej wizji miasta, bo nie był pożyteczny.

- Ale miał prawo istnieć - upieram się. - Nawet jeśli nie przynosił miastu żadnych korzyści, to był jedną z frakcji. Cztery zrobił dokładnie to samo, czego chciała Jeanine - warczę.

- Okej, chyba powinniśmy zmienić temat - zauważa Tyler, chcąc rozluźnić atmosferę, która zrobiła się za gęsta. Obdarza mnie szerokim uśmiechem i serce zaczyna mi szybciej bić, wiedząc o co mu chodzi. - Chcielibyśmy wam coś powiedzieć - patrzy na mnie oczekująco, ale czuję się dziwnie, mając im to powiedzieć, więc musi wziąć sprawy w swoje ręce. - Mamy dobrą wiadomość. Oświadczyłem się Tris i ona się zgodziła - na jego twarzy pojawia się szeroki uśmiech, a ja unoszę dłoń, pokazując pierścionek zaręczynowy. Poprzednie pierścionki jakiś czas temu wyrzuciłam do rzeki. Kto wie, gdzie teraz są...

Patrzę z uśmiechem na Tylera i całujemy się, żeby przypieczętować to, co przed chwilą ogłosił.

CDN.

😌😏

Seria „ODRZUCONA": Ostatnia walka (7)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz