Stojąc wokoło drzew, okrytych gorącymi językami ognia, zacisnęła pięść na swojej różdżce i spojrzała w niebo. Temperatura jej ciała z każdą chwilą się podnosiła, czuła jak głowa jej płonie. Oddychając ciężko, wprowadzała do płuc skwarne powietrze. Z braku sił uklękła na ciepłej ziemi i otworzyła lekko oczy. Czarny, jak smoła kruk, siedząc na jednej z niepłonących gałęzi, wbijał w nią wzrok. Ostatkiem sił otarła twarz. Poczuła, jak kręci się jej w głowie. Upadła bezwładnie na grunt. Wiedziała, że to koniec.
CZYTASZ
Dramione ~ kruk powrócił...
Fanfiction"Postanowiłam odejść. Nie wszystko dzieje się zgodnie z planem. Wszystko co kiedyś było mi cenne, powoli przestaje nim być." Związek Hermiony i Draco'na zostaje wystawiony na próbę, gdy pojawia się potomek Reg'a Blaven'a. Ginny i Harry będąc szczęśl...