Pomimo, że Draco'nowi nie podobało się to, musiał zgodzić się, aby dziewczyny porozmawiały na osobności. Z utęsknieniem i rozpaczą w sercu wyszedł razem z chłopakami z salonu i zamknął drzwi. Hermiona i Ginny ściskały się długo, po czym rozpoczęły wyczekiwaną rozmowę.
- Tyle się stało, nawet nie wiem od czego zacząć. – Uśmiechnęła się Hermiona. Siedziały razem pod kocem z powodu zimna, jak i osłabienia.
- Zacznijmy od początku. – Potter objęła jej ręce.
- Czułaś, że on cię opętał? Byłaś świadoma?
- Tak... - Kiwnęła głową dziewczyna. – Widziałam jego myśli, plany, wszystko. Można powiedzieć, że „byłam", ale nie mogłam zrobić żadnego ruchu, to on mną kierował.
- Tak mi przykro...
- A ty? Co się działo z tobą?
Hermiona opowiedziała jej długą historię o tym co zobaczyła tam, po drugiej stronie i co naszykował dla niej Reg Blaven.
- Przecież wiesz, że nigdy bym ci tego nie zrobiła... - Wybroniła się rudowłosa. –...z tą raną już wszystko w porządku?
- Nie ma ani śladu. – Uśmiechnęła się lekko. – Wiedziałam, że to wszystko to fikcja, ale... - Zastanowiła się chwilę. Obawiała się tego, co spotkało Juliana, skoro ona tyle wycierpiała. - ...dalej nie pojmuję tego, jak on to robi. Dlaczego jest taki silny.
- Nie spodziewałam się, że po raz drugi będziesz musiała się z nim zmierzyć.
- Tym razem wszyscy musieliśmy.
- Jestem szczęśliwa, że cię widzę. – Objęła ją mocno. – Tak bardzo za tobą tęskniłam.
- Ja za tobą też! Za wami wszystkimi!
- Mam nadzieję, że będziemy już bezpieczni. – Westchnęła Ginewra. – Wreszcie zapanuje spokój.
- Pomimo waszego małżeństwa, nie mieliście za dużo czasu dla siebie. – Stwierdziła Granger patrząc jej prosto w oczy.
- Draco był bardzo przejęty.
- Draco to inna historia. – Odparła dziewczyna. – Harry cię kochał, zawsze.
- Malfoy też cię kocha bardzo i kochał cię zawsze. – Oburzyła się ruda. – Nie powiedział ci?
- Czego? – Spytała zaskoczona.
- Draco nie wyjeżdżał z własnej woli. – Patrzyła na nią uważnie i czekała na jej reakcję. – Był pod wpływem Anastazji, a ona robiła to pod rozkazem Blaven'a. Malfoy był kierowany.
- Tak jak moi rodzice...
- ...i tak jak Ron. – Dokończyła Ginny.
- Nie wiedziałam. – Brunetka była w niemałym szoku. Teraz, kiedy dowiedziała się prawdy wszystko nabrało innego sensu. Draco ją kochał. Zawsze tak było.
- Ktoś tu chyba, musi poważnie porozmawiać. – Uśmiechnęła się Potter.
- Nawet nie wiesz, jak bardzo. – Odparła.
- Powiedz mi, czy to prawda, że Ron... - Ginny wypowiedziała te słowa z trzęsącą się wargą. - ...jest wśród nas?
- Ron został uwolniony z zaklęcia Blaven'a, jest wolny.
- Ale pozostał duchem.
- Niestety. – Skrzywiła się. – Ale zawsze możesz się z nim zobaczyć, porozmawiać.
CZYTASZ
Dramione ~ kruk powrócił...
Fanfiction"Postanowiłam odejść. Nie wszystko dzieje się zgodnie z planem. Wszystko co kiedyś było mi cenne, powoli przestaje nim być." Związek Hermiony i Draco'na zostaje wystawiony na próbę, gdy pojawia się potomek Reg'a Blaven'a. Ginny i Harry będąc szczęśl...