49. Zapłata

764 23 8
                                    


Blaise wpadł jak burza do pomieszczenia, w którym przytulali się Hermiona, Narcyza i Malfoy.

- Draco!

Blondyn spojrzał na stojącego w wejściu przyjaciela. Nie musiał o nic pytać. Widząc jego przerażenie w oczach wstał i podszedł.

- Co się stało?

- Zrobiłem coś bardzo głupiego. – Odparł spłoszony. Malfoy spojrzał na przejęte dziewczyny.

- Za chwilę wrócę. – Oznajmił i wyszedł z Zabinim z pomieszczenia. – Mów, co zrobiłeś. – Draco czuł wielką presję przyjaciela, która sama zaczęła mu się udzielać.

- Byłem w Meksyku.

- Gdzie byłeś? – Zapytał zdziwiony. – Jak?

- Dylan nauczył mnie teleportacji i...

- Myślisz, że możesz mu ufać?

Mulat stanął w miejscu i zmusił przyjaciela do spojrzenia na niego. Skrzyżował ramiona.

- Dlaczego jesteś dla niego taki? Co ci znowu zrobił?

- Nic do niego nie mam! – Wybronił się. – Nie zapominajmy, że wszystko co ostatnio nam się zdarzyło, jest w części winą Penelopy. – Odchrząknął. – Albo nawet całkowitą winą.

- Czyli, masz problem do tego, że Dylan ją kocha, mam rację?

- Blaise, błagam...

- Nie, to ja błagam ciebie! Każdy ma coś do tego związku!

- Wybaczyłbyś Hermionie, gdyby zabijała wszystkich na około? – Podszedł do niego groźnie. – A ja bym ją kochał? Wybaczyłbyś?

- Nie porównuj Penelopy, do Hermiony...

- Dobra, koniec! – Draco odchodził od tematu i spojrzał uważnie na przyjaciela. – Mów, co zrobiłeś.

- Z tego nie będziesz równie zadowolony. – Westchnął podenerwowany i z drgającą wargą wyznał. – Znalazłem Marnotrawcę czasu.

- Kogo? – Zapytał i rozejrzał się. – Chodźmy z tego korytarza. – Pociągnął przyjaciela za ramię. Zaczęli iść w stronę schodów. – Kto to jest?

- To coś wspólnego z Reg'iem Blaven'em.

Draco stanął w miejscu i westchnął zdenerwowany. Wywrócił oczami.

- Co ty kurwa zrobiłeś?

- Masz notatnik Blaven'a?

- Oczywiście, że go mam. – Odparł i zaczęli iść dalej.

- Jest coś takiego jak Tempu Vastum. To taka maszyna, która może przenosić cię w czasie. – Malfoy słuchał uważnie i patrzył na przyjaciela z wściekłością. – Dodatkowo potrafi teleportować. Chodzi o to, że tej maszyny w notatniku Blaven nie zapisał. – Chłopak powtarzał sobie w głowie, każde słowo usłyszane od Vastii. – Utrzymywał jej budowę w tajemnicy.

- I? – Blondyn był coraz bardziej niecierpliwy, nie podobała mu się ta historia.

- Zbudował tylko jedną taką maszynę.

- Nie mów mi, że jest w posiadaniu Penelopy... - Zamknął oczy i stanął w korytarzu.

- Nie. – Malfoy spojrzał na przyjaciela. – Ukradła ją.

- Penelopa?

- Nie...Inna uczennica Blaven'a.

- Anastazja? Kurna przejdź do sedna Zabini.

Dramione ~ kruk powrócił...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz