Wróciłam do domu..Szczerze..To jestem wyspana...Ciocia i Kaja jeszcze śpią więc poszłam pod prysznic umyłam włosy i ciało wysuszyłam włosy suszarką uczesałam je i ubrałam się w ten strój:(Zamiast obcasów są czarne addidasy)
Pomalowałam się delikatnie zeszłam na dół zjadłam śniadanie a po tym umyłam zęby..Wzięłam smycz i udałam się z małą na spacer..Usiadłam na ławce w parku a mała wąchała drzewo..Nagle ktoś stanął obok mnie..Oczywiście Kastiel..
-K-A ty co?
-Siedze z psem nie mogę?
-K-Co tak ostro?
-Przecież zawsze taka jestem
-K-Dla mnie tylko
-Bywa..
-K-Co tu robisz?
-Jestem z małą na spacerze
-K-Yhym
Nagle Demon usiadł na przeciwko mnie i położył głowe na moje kolana a ja zaczęłam go głaskać
-K-Co ty zrobiłaś z Demonem ? Demon!...Nawet nie zwraca na mnie uwagi
-Też bym nie zwracała na ciebie uwagi
-K-Pff
-Będe szła cześć
Poszłam z małą do domu..I spędziłam cały weekend w domu nic się nie działo..W niedziele o 20 stanąłam obok kalendarza..24 września..Jeszcze 2 dni i moje urodziny..Poszłam pod prysznic i umyłam włosy i ciało wysuszyłam włosy suszarką i ubrałam czarną koszule nocną..Nagle ktoś wszedł do mojego pokoju..KASTIEL..Uczesałam włosy i go zauważyłam
-Co ty tu robisz?
-K-A se wpadłem
-Po co?
-K-Żeby cię idiotko zobaczyć?
-Rób se co chcesz szepnąłam do niego..Naszykowałam sobie ubrania i poszłam spać nie zwracając na niego uwagi nagle poczułam jak dotknął mojej ręki..
-K-Dlaczego taka jesteś...Szepnął i wyszedł z pokoju..ja zasnęłam..Obudziłam się wyłączyłam budzik ubrałam się w ten komplet:
Wykonałam moją coodzieną rutyne i wyszłam z domu..Gdy byłam przed szkołą usłyszałam odgłosy i szelesty..Postanowiłam przyśpieszyć kroku..Na drodze spotkałam Lysandra
-L-Witaj Susan
-Witaj Lysandrze
Zaczęliśmy wchodzić do budynku
-Do zobaczenia..
-L-Eh..Mam pytanie
-Tak?
-L-Siądziesz ze mną ?
-Na wszystkich lekcjach?
-L-A-a mogłabyś?
-Oczywiście..Do zobaczenia
Poszłam do swojej szafki odłożyłam rzeczy i wzięłam potrzebne mi rzeczy..Usiadłam na podłodze i oparłam głowe o szafki..Jestem przybita..łza spłynęła mi po policzku z powodu...Nagle Amber stanęła na przeciwko mnie
-A-Oo dziewczyneczka się rozpłakała..Dać ci chusteczke bo wyglądasz tak źle że..
-Zamknij wreszczie ten swój ryj bo nie mogę ciebie słuchać
Zeszła się bardzo dużo grupka osób i nas obeszła..
-Ojojo a poza tym ja mam buzie a ty masz ryj jakby cię pociąg przejechał
Przesadziła..Stanęłam naprzeciwko niej i uśmiechnęłam się do niej szyderczo
-Biedna Amber..Udaje fejma którym nie jest..Więc zamknij swojego ryja bo aż się żyć oddechciewa! Spojrzałam na nią najmroczniejszym moim wzrokiem
-A-Jakaś idiotka nie będzie mi pyskować
Złapał ją z całej siły za nadgarstek i przycisnęłam ją do szafki
-Jeszcze raz kurwa się do mnie zbliżysz to pożałujesz..Jesteś przejebana na twoim miejscu poszłabym już na zawód który tobie pasuje..Czyli dziwka wsumie zachowujesz się gorzej..Przemyśl sobie moje słowa bo kiedyś będzie za późno..Puściłam jej nadgarstek i usłyszałam od ludzi "uuuu" pff..Poszłam do piwnicy..Nagle ktoś wszedł..Kastiel..
-Daj mi kurwa spokój..
-K-Co się z tobą dzieje?
Kucnął naprzeciwko mnie
-Nic..
-K-Od kilku dni jesteś bardziej oschła i agresywna..Niespodziewałem się tego po tobie
-Nie powinno cię to obchodzić
-K-Obchodzi
-Odpierdolcie się wszyscy odemnie..Wyszłam z piwnicy i wyszłam ze szkoły i napisałam cioci że ide na wagary niby z kolegami na początku nie chciała mnie puścić ale się zgodziła...
Buzii💓
CZYTASZ
Słodki Flirt - Inna (Zakończona!!)
Ficção AdolescenteSusan 16 letnia dziewczyna która jest sierotą i od tego czasu mieszka ze swoją ciotką.Przeprowadziły się do innego miasta żeby zacząć wszystko od nowa.Susan pomimo traumy musi się uczyć i została przeniosiona do Słodkiego Amorisa..Te liceum zmieniło...