Rozdział XXVIII

232 12 1
                                    

Otworzyłam drzwi,Debra zaskoczona skoczyła a Nataniel zrobił się biały jak ściana..
-D-Ty...Wszystko widziałaś?
-Natanielu..Wyjdziesz proszę?
Pokiwał tylko głową i wyszedł..Ja bardzo szybko podeszłam do Debry i przycisnęłam ją mocno do ściany i spojrzałam w jej oczy
-Jesteś obrzydliwa
-D-Nikt ci idiotko nie uwierzy
-Kłóciła bym się
-D-A wiesz dlaczego Kastiel tak cię potraktował?
Zmarszczyłam jedynie brwi
-O co ci chodzi tępa gnido?
-D-Kazałam Kastielowi żeby tak postąpił,nawet się nie kłócił widzisz? Nie zależy mu na tobie,wasza „przyjaźń" to fikcja,Kastiel chciał się jedynie zabawić złotko
-Może i masz racje,ale mam to w dupie
Debra była bardzo zaskoczona moją reakcją
-D-A-Ale..
-Mam jego w dupie,nienawidzę go,Ale nie pozwolę żeby jakaś dziwka zepsuła mu psychikę
-D-Jak mnie idiotko nazwałaś?!
Złapała mnie płaszcz a ja za jej bluzę i wypadłyśmy z sali
-D-Jesteś zwykłą debilką!
-Ja przynajmiej nie puszczam się na prawo i na lewo!
Każdy patrzył na nas w osłupieniu i zeszła się nie zła grupa ludzi
-D-Jesteś zwykłą szmatą która myśli tylko o sobie
Nie wytrzymałam,z pięści przywaliłam jej z pięści w nos ta złapała się za nos i się skrzywiła
-D-Pojebało cię?! Mam chyba złamany nos!
-Zasługujesz na jeszcze gorszej!
-P-DOSYć!!!
Podeszła nasza wychowawczyni i nas zabrała z tamtąd,Debra poszła do pielęgniarki a ja do sali...
-P-Co was napadło?!
-Proszę pani,nie wytrzymałam proszę..proszę zobaczyć to nagranie
Zmarszczyła brwi i jej pokazałam całe nagranie była w strasznym szoku
-P-Rozumiem..Nie ukarze ciebie..Chciałaś dobrze dla kolegów..Z Debrą porozmawiam
-Dobrze..Mogę idź?
-P-Tak oczywiście,zaraz pierwsza lekcja nie przejmuj się tym
Pokiwałam tylko głową i wyszłam,udałam się do sali Biologicznej i usiadłam sama..Mam dosyć..Na przerwach i lekcjach..Byłam nieobecna..Po wszystkich lekcja szybko wyszłam ze szkoły ale Alexy,Rozalia,Armin i Lysander do mnie podeszli
-R-Dziewczyno..Co to miało być?!
-Zasłużyła flądra jedna
-Ar-O czym ty mówisz? Co zrobiła?
Pokazałam im filmik,nie byli zaskoczeni
-L-Czyli Nataniel miał od początku racje..
-R-A my mu nie uwierzyliśmy..
-Trzeba to pokazać Kastielowi,nie nawidzę go to fakt ale nie chce żeby męczył się z tą żmiją
-Al-Nawet wróg by tak postąpił
-To co? Jutro mu pokazujemy?
-R-Dobrze..To cześć
Pożegnałam się ze wszystkimi i wyszłam z terenu liceum..Ten dzień..Boże święty..Poszłam do domu i wykonałam całą rutynę..Akurat gdy wysuszyłam włosy,usłyszałam pukanie do okna..Zapewne Kasiel..Szybko założyłam jedwabny czarny szlafrok i uczesałam włosy i poszłam do pokoju otworzyć okno..Jak się nie myliłam Kastiel
-Kurwaaa co ty chcesz ode mnie?
-K-Pokaż to nagranie
Uśmiechnęłam się do niego
-Pokazywałam jak byłam mała
Kastiel szyderczo się uśmiechnął
-K-Cały czas jesteś mała
-Yhh,Nic ci nie pokaże
-K-Pokaż
-Nie,spierdalaj nie po tym co się wydarzyło w piwnicy
-K-Bo byłem wkurwiony
-Na co niby?
-K-No....
-No właśnie..Dobra pokaże ci...
Wzięłam do rąk telefon i pokazałam mu nagranie...No był zszokowany
-K-Susan ja...
-Leć do Debry
-K-Co?
-Wszystko mi powiedziała
-K-..Dlaczego ją uderzyłaś?
-Yh wkurzyła mnie bardzo
-K-Aha...Ona ma złamany nos
-Mam to w dupie,zobaczyłeś to co chciałeś
-K-Susan?
-Ja pier..Co jeszcze?!
Kastiel szybko przyciągnął mnie do siebie i wbił się w moje usta...
Buziii💋
Ps.Uwierzcie mi z Kastielem nic nie będzie😂

Słodki Flirt - Inna (Zakończona!!)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz