Tama

66 29 5
                                    

Chodzi o to, że to niesamowicie głupie uważać kogoś za niewartego... czegokolwiek. Chodzi o to, że to niesamowicie głupie winić siebie za niemądre błędy i pomyłki, które czasem po prostu się zdarzają.

To głupie zastanawiać się nad tym, co można było zrobić tamtej nocy albo tamtego dnia, przy podejmowaniu tamtej ważnej decyzji... która później okazała się błędna.

Trzeba być ostrożnym z własnymi myślami, bo one wyślizgują się z dłoni jak mokre mydło. Trzeba uważać na wszystko, i to jest straszne; trzeba uważać zwłaszcza na samego siebie.

Podobno to ty panujesz nad swoim ciałem i umysłem, ale ile razy miałeś wrażenie, że ktoś pociąga tobą za sznurki?

Postanowiłeś włożyć na siebie okowy samotności, bo tak łatwiej jest panować nad swoją złą-gorszą stroną – łatwiej w ten sposób chronić rzekę emocji przed atakiem dobrych ludzi.

Ale czy zastanawiałeś się, co będzie, gdy runie twoja tama?

Co wtedy wylejesz na świat?

Cisza na planieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz