Po przyjściu do stolika Harry czuł się jeszcze bardziej nieswojo. Niall był całkowicie pochłonięty jedzeniem i nie zwracał uwagi na otaczający go świat. Liam i Zayn zajęci byli sobą, ale to już tak bardzo nie przeszkadzało brunetowi jak wcześniej. Bardziej jednak interesowało go co Louis robił pod stołem.Odchylił się lekko do tyłu na krześle, dzięki czemu zobaczył jak szatyn zawzięcie pisze coś na telefonie. Zerknął później na jego twarz i dostrzegł na niej szeroki uśmiech. To zdecydowanie nie było normalne szczerzyć się tak do telefonu. No może Niall tak robił, gdy zamawiał jedzenie lub Liam kiedyś, gdy jak się okazało pisał z Zaynem. Jednak Louis ani nie zamawiał jedzenia ani nie pisał z Zaynem, więc dlaczego nie mógł oderwać wzroku od ekranu komórki, a uśmiech nie schodził mu z twarzy?
Brunet kopnął nogę stołu. Nienawidził czegoś nie wiedzieć. To uczucie zżerało go od środka.
- Ała! - Krzyknął siedzący obok niego blondyn. Jedzenie wypadło mu z ust. Część poleciała z powrotem na talerz, a część niestety na stolik, na co reszta nieznacznie się skrzywila.
- Dlaczego mnie kopnąłeś!?- To był wypadek, przepraszam. - Powiedział Harry, ale jego zdenerwowanie tylko wzrosło. Nie potrafił nawet odróżnić stolika od nogi przyjaciela.
- Hej - uwagę wszystkich zwrócił Louis i nawet para zakochanych się od siebie odkleiła.
- Czy mógłby do nas dołączyć mój znajomy? - Zapytał niepewnie pocierając swój kark. Wędrował spojrzeniem od Zayna, który posyłał mu spojrzenia, które mogła zrozumieć tylko ich dwójka do Harry'ego, który przyglądał mu się uważnie z zaciśniętymi pięściami. Wszyscy jednak się zgodzili. No może tylko Harry nie miał zdania.A więc pisał ze swoim kolegą? Jak dobry to musi być znajomy skoro wywołał na jego twarzy tak szeroki uśmiech?
"Przy mnie się tak nie szczerzył" - pomyślał Harry wywracając oczami co nie uszło uwadze Liama. Brunet zbył jego pytające spojrzenie wzruszeniem ramionami.
Zaczął się zastanawiać jak ten chłopak wygląda. Nie znali nawet jego imienia. A może to był jakiś zboczeniec? Czy Louis to w ogóle przemyślał zapraszając go do nich?
Nie musiał długo czekać, by rozwiać swoje wątpliwości. Chwilę później przysiadł się do nich młody chłopak, którego nawet kojarzył ze szkoły. Wysoki blondyn z zielonymi oczami. Nic szczególnego zdaniem Harry'ego. Widział ładniejszych.
- Jak masz na imię, bo nie dosłyszałem? - Zapytał uprzejmie Styles, gdy przyszła jego kolej na przywitanie się.
- Jacob. - Chłopak uśmiechnął się szeroko ukazując tym samym swoje białe, proste zęby. No oczywiście. Czy skoro zęby ma proste to on też jest prosty?
- Harry. - Powiedział i uścisnął jego dłoń. Sam nie wiedział, dlaczego nagle nabrał ochoty, by zgnieść wszystkie jego palce.
Idealny Jacob musiał oczywiście zająć idealnie miejsce obok Louisa. Tym samym oddzielił go od Harry'ego i brunet wcale na to nie narzekał.
Jednak podczas rozmowy wyłączył się całkowicie. Patrzył tylko jak Jacob prowadząc ożywioną rozmowę z całą resztą, co chwilę kładł rękę na kolanie Louisa.
I naprawdę mogliby sobie darować. Byli w miejscu publicznym.
- I wtedy Louis wpadł na mnie przez co upuściłem wszystkie książki. - Zakończył swoją historię, którą Harry nie do końca słuchał. Jednak reszta wydawała się być aż nad to ożywiona.
- Aż ciężko mi sobie wyobrazić Louisa w bibliotece. - Zaśmiał się Zayn po czym dołączyła do niego reszta.
- Poszedłem tam tylko raz, ale było warto. Kto wie czy inaczej bym do niego zagadał. - Louis spojrzał na siedzącego obok chłopaka i słodko się do niego uśmiechnął, a później dostał od Jacoba buziaka w policzek. Wszyscy wydali z siebie głośne "aww", a Harry miał po prostu ochotę zwymiotować.
- Ja będę się już zbierał. Obiecałem mamie pomóc dzisiaj z kolacją i w ogóle z zakupami. - Powiedział wymijająco, a chwilę później był już na zewnątrz.
Co się z nim działo do cholery?
🍑🍑🍑
Heej ❤
Rozdział specjalnie dla dupaalouisa chciałaś Jacoba? Masz Jacoba 😂♥
Jesteście team #loucob? 😂
Dobrej nocy! 💚💙
![](https://img.wattpad.com/cover/141646012-288-k609262.jpg)
CZYTASZ
Complicated Love | Larry ff
Fiksi PenggemarHarry odkąd pamiętał szczerze nienawidził Louisa. Nigdy też nie mógł sobie przypomnieć co takiego szczególnego szatyn mu zrobił. Tłumaczył sobie to tym, że Louis przyjaźni się z Zaynem - pierwszym i jedynym zauroczeniem Harry'ego. Pytanie jednak, cz...