Tego dnia, Harry wyszedł ze szkoły naprawdę szczęśliwy. Otrzymał wynik z ostatniego testu z biologii i okazało się, że zdobył drugą, najlepszą ocenę w klasie. Był z siebie cholernie dumny. Nigdy nie był dobry z biologii. Bał się nawet, że przez to może oblać klasę, a teraz, z pomocą Louisa udało mu się naprawdę przyłożyć i wziąć w garść.Dzięki temu, że zaliczył test, miał wymówkę, by zaprosić gdzieś szatyna. Od dwóch dni nie zamienili ze sobą słowa i Harry miał wrażenie, że Louis go unika. Czuł, że może mieć to związek z buziakiem, który mu zafundował, gdy wychodził od niego z domu. Co prawda dla bruneta było to coś więcej, ale szatyn mógł to przecież traktować czysto platonicznie, więc dlaczego się tak zachowywał? Przyjaciele przecież całują się w policzek, czyż nie?
Dzięki temu, że Louis chodził do klasy razem z Zaynem, Harry doskonale znał jego plan lekcji. Być może w przeszłości zachowywał się odrobinę jak stalker. Ale to już przeszłość. Teraz liczył się tylko Louis, który wrócił do domu jakąś godzinę temu. Brunetowi nie zbyt uśmiechało się jechać do niego do domu, bo mogło by to sprawić wrażenie, że się narzucał, a tego nie chciał. Zdecydował, że najrozsądniej będzie po prostu zadzwonić. Jednak co jeśli głos mu się zawiesi i nie będzie wiedział co powiedzieć? Rozmowy telefoniczne były takie problematyczne. Po prostu napisze mu wiadomość. Jest ona prosta, można w kilku słowach opisać czego się chce, nie stresuje tak bardzo i jest to czysto kumpelskie zachowanie.
Do Louis:
Cześć, tu Harry. Piszę na wypadek, gdybyś skasował mój numer lub coś w tym stylu. Tak czy inaczej już przechodzę do sedna. UDAŁO MI SIĘ ZALICZYĆ TEST!!! Z tej okazji jestem ci winny jakieś dobre lody, więc pisz kiedy masz czas i nie przyjmuję odmowy x
Postanowił nie sprawdzać wiadomości, bo wiedział, że w ten sposób nigdy niczego nie wyśle. Przez chwilę tylko zastanawiał się jak ją zakończyć i w końcu zdecydował się na jeden "x", który oczywiście miał czysto przyjacielskie podłoże. Przeczytał to co napisał dopiero po wysłaniu i zarumienił się nieco na ostatnie zdanie. W jego głowie nie brzmiało to tak źle, jak teraz, gdy to czytał. Co jeśli mózg Louisa odbierze to tak samo? Nie zwracając uwagi na to, że zachowuje się teraz pewnie jak jakaś rozemocjonowana nastolatka, dopisał jeszcze kilka wiadomości.
Do Louis:
Lub kawę i dobre ciasto :D
Do Louis:
A jeśli nie lubisz kawy, to na herbatę
Do Louis:
Właściwie to sam wolę pić herbatę
Do Louis:
Oczywiście nie musimy też iść na ciasto
Do Louis:
I po prostu nie zwracaj na mnie uwagi, tylko napisz kiedy będziesz wolny i zrobimy co będziesz chciał.
Harry zdecydowanie nie zachowywał się normalnie. Przez cały dzień miał telefon przy sobie. Nie odkładał go nawet na chwilę i co rusz sprawdzał, czy nie dostał przypadkiem nowej wiadomości. Nawet biorąc kąpiel wziął go ze sobą. Odpowiedź na jego propozycję jednak nie nadchodziła i nie nadchodziła, a brunet robił się coraz bardziej zmęczony. W końcu zdecydował położyć się do łóżka i kiedy miał już zasypiać, jego wyświetlacz się zaświecił, a telefon wydał z siebie głośny dźwięk. Po omacku szukał urządzenia, gdyż w pokoju panował półmrok. Kiedy zobaczył, że to Louis do niego napisał, nie mógł powstrzymać uśmiechu wpełzającego na jego twarz.
Od Louis:
Zdaje się, że jutro kończyny lekcje o tej samej porze. Tak bynajmniej mówił mi Zayn. Może więc wybierzemy się gdzieś zaraz po lekcjach? Co ty na to?
Od Louis:
I oczywiście gratulacje z powodu testu! Wiedziałem, że dasz radę. Jesteś naprawdę inteligentnym chłopakiem i to było do przewidzenia
Od Louis :
Poza tym jesteś strasznie uroczy, gdy się tak plączesz. Dobranoc x
Harry zapiszczał w poduszkę widząc ostatnią wiadomość. W ciągu paru chwil, Louis przyprawił go o nadmiar szczęścia. Nie dość, że zgodził się z nim wyjść, to jeszcze nazwał uroczym i wysłał mu buziaka na samym końcu.
Jutrzejszy dzień z pewnością będzie należał do udanych.
***
Hej, hej 💙💚
Szczerze mówiąc to myślałam, że nigdy nie wezmę się za ten rozdział. Piszę go od wczoraj 😂
Tak czy inaczej, wygląda na to, że w następnym odbędzie się randka - nie randka - Larry'ego 😂
Planuje też za kilka rozdziałów napisać jeden tylko o Ziamie, co wy na to?
Dobrej nocy!

CZYTASZ
Complicated Love | Larry ff
FanfictionHarry odkąd pamiętał szczerze nienawidził Louisa. Nigdy też nie mógł sobie przypomnieć co takiego szczególnego szatyn mu zrobił. Tłumaczył sobie to tym, że Louis przyjaźni się z Zaynem - pierwszym i jedynym zauroczeniem Harry'ego. Pytanie jednak, cz...