Weszliśmy do pierwszego, lepszego pub'u. Omijaliśmy tłumy ludzi, by dojść do barku.
-Trzy drinki-brunet podszedł do barmana, który po chwili zaczął robić napoje alkoholowe
Razem z Adrianem poszliśmy do stolika i czekaliśmy na Igora, który miał przynieść drinki.
-Proszę-podał mi alko
-Dzięki-upiłam łyk cieczy
-Wiecie co, myślę nad wydaniem płyty-zaczął
-Serio?-powiedziałam równocześnie z Borowskim
-Już dawno nad tym myślałem, ale coś mnie ograniczało
-Kurwa Igor, hejt był, jest i będzie zawsze. Przestań się nim przejmować-wymamrotał Borowski
-Wiem, ale wiesz co było rok temu..szczerze boję się w chuj-schylił swoją głowę
-Ogarnij dupę, jesteśmy z tobą. Prawda, Lena?-popatrzył na mnie, a ja byłam zakłopotana tym wszystkim, co się takiego stało?!
-Yy..Tak, tak..A co się takiego stało?
-Potem ci powiem-westchnął Bugajczyk
Nie wiem o co chodziło, ale widziałam po twarzy Igora, że musiało być to dla niego okropnym przeżyciem.
Atmosfera w późniejszym czasie się rozluźniła. Gadaliśmy o wszystkim, począwszy od płyty, którą Igor chce wydać, dokładnie to mix tape, do przypałów, które były w szkole, zanim dołączyłam do ich klasy.
Wyszliśmy z pub'u. Igor nalegał, że chce mnie odprowadzić. Zgodziłam się, nie miałam wyjścia.
-Jak chcesz w ogóle nazwać ten mix tape?
-Myślałem nad Moonlight
-Sztos, masz już mniej więcej kilka kawałków napisanych?
-Tak-powiedział-te co czytałaś i jeszcze jest kilka
-To będzie niezły rozpierdol-oznajmiłam
-Jeszcze jaki, ale wiem, że ludzie i tak będą mnie hejtować
-Igor-stanęłam przed nim i wpatrzyłam się w jego brązowe tęczówki-tak jak Adrian powiedział, hejty były, są i nadal będą. Nie możesz się odrazu poddawać, bo ci to do chuja nic nie da.
-Wiem..-przeciągnął-rok temu przez to..
-Przez to, co?
-By mnie tutaj, w tej chwili nie było..-powiedział, a ja omal się nie rozpłakałam.
-Miałeś taką falę hejtu?-wymamrotałam
-No..ze mną było źle. Staczałem się coraz bardziej. Na szczęście matka była przy mnie jak i Adrian, Kacper i Dawid
-Wydaj ten mix tape. Jeśli będą cię hejtować, trudno. Bynajmniej są osoby, którym się to podoba
-No są, ale jest ich mało
-Mało, bo tylko oni rozumieją twój przelot. Jak dojrzeją to będą kumać twoje wersy, uwierz mi..-spojrzeliśmy w swoje oczy, a Igor po chwili przytulił mnie.
Nie wiem ile staliśmy wtuleni w siebie. Oczywiście się rozkleiłam. Co się ze mną od dłuższego czasu dzieje?
-Ja lecę-wyrwałam się z jego ramion
-Musisz iść?
-Tak-westchnęłam-matka będzie mieć pretensje
-No cóż. Do jutra-przytuliliśmy się kolejny raz, na pożegnanie.
CZYTASZ
UA || ReTo [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction17-letnia Lena zaczyna wszystko od nowa. Przeprowadzka, zmiana szkoły, nowe znajomości, nowe problemy. Pozna kogoś, kto zmieni jej życie?