49-ZNÓW ALKOHOL?

2.7K 109 58
                                    

-Gdzie ty tak pędzisz?-wypowiedziałam na jednym wdechu. Czemu on tak szybko chodzi.

-Spieszę się, po prostu.-odparł i szedł dalej.

-Ale do cholery gdzie?-próbowałam się dowiedzieć.

-Później się dowiesz.

-Um.., no dobra.-przewróciłam oczami.

Weszliśmy do bloku. Bloku Igora. Nie wiedziałam w sumie za bardzo czemu, no ale ok. Otworzył drzwi do swojego mieszkania, po czym tam oboje weszliśmy.

-Mamo?-stanął w korytarzu i zaczął wołać swoją rodzicielkę.

-Jestem w kuchni!

-Idź do pokoju, ja zaraz do ciebie przyjdę.-oznajmił.

-Ale czekaj, najpierw się przywitam z twoją mamą.

-Dobra z ciebie dziewczyna.-stwierdził i chwycił mnie za rękę.

-Dzień dobry.-przywitałam się z kobietą. Mimo, że nie przebywam u Igora często, to polubiłam ją. Jest naprawdę cudowną babką.

-Dzień dobry Lenko. I co tam u ciebie słychać? Chcesz się czegoś napić?

-Nie dziękuje.-pokręciłam głową.-A u mnie w sumie jest spoko.

-No to dobrze.-uśmiechnęła się serdecznie, ponownie i skierowała się do chłopaka- Igor, tutaj musisz to uzupełnić.

-Dobra.-odpowiedział, a po chwili szedł w stronę swojego pokoju.

-Mój drogi, a ty nie do szkoły?-skrzyżowała ręce i wpatrywała się w swojego syna.

-No.., znaczy..dzisiaj nie..

-Dlaczego?

-Jestem tak podekscytowany tym, że to załatwiłaś mi, więc..postanowiłem to świętować.-wyszczerzył się od ucha do ucha.

-A jesteś pełnoletni?

-Jeszcze nie, ale wiesz..świętowanie to niekoniecznie chlanie alko..z resztą mam za tydzień już osiemnastkę.-oznajmił, po czym poszedł do swojego pokoju.

-Lena..-kobieta zatrzymała mnie w korytarzu.-Proszę..przypilnuj Igora..to co się z nim kiedyś działo..Mój Boże.., nie chcę, by to się powtórzyło.

-Dobrze.-odparłam i uśmiechnęłam się do matki Igora.-Przypilnuję.

Poszłam do pokoju Igora, gdzie on zaczął uzupełniać kartkę z ważnymi informacjami , by wyrobić prawo jazdy. Usiadłam obok niego i wpatrywałam się jak on to uzupełnia.

Wyciągnęłam swój telefon, który zaczął wibrować od przychodzących powiadomień. Nie tylko z medii społecznościowych, ale przyszły mi SMSy od matki.

od Mama: Kiedy wrócisz do domu?

do Mama: Po południu, po szkole.., a coś się stało?

od Mama: Dobrze. Masz niespodziankę.

do Mama: Coo, jaka niespodzianka?

od Mama: Dowiesz się, jak przyjdziesz.

do Mama: Ogh, no dobra.

Odłożyłam telefon do kieszeni i oparłam się o plecy Igora. Chciało mi się tak cholernie spać..Oczy same mi się zawierały.

-Kto do ciebie napisał?-zapytał.

-Matka.

-Co chciała?

-No właśnie nie wiem.., napisała mi, że niespodzianka na mnie czeka w domu.

-Aha, ciekawe o co chodzi.-objął mnie w talii i przyciągnął do siebie.-Napisałaś jej o której będziesz w domu?

UA || ReTo [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz