23-JESTEŚ Z IGOREM?

4.5K 188 59
                                    

-Nnn...o...?-nie mogłam dokończyć, bo Igor przerwał mi, łącząc nasze usta.

-Kocham Cię..-kolejny raz wpatrywał się w moje oczy i przyglądał się mojej reakcji

Popatrzyłam na niego i nie wiedziałam co mam mu odpowiedzieć. Szczerze, to mnie zaskoczył. Nie sądziłam, że Igor chciałby ze mną być.

-Igor..-rzuciłam

-Co?-objął mnie

-Ja ciebie też..-powiedziałam i go także przytuliłam-Ja ciebie też kocham.., ale..

-Ale co?-odsunął się

-Nie wiem, czy to nie za szybko...

-Spróbować możemy-stwierdził

-No wiem, ale boję się, że jednak nam się nie ułoży..

-Zobaczysz. Cokolwiek, by się działo, to cię nie zostawię-znowu mnie przytulił

-No dobrze-położyłam głowę na jego ramieniu-Muszę już iść..

-Odprowadzę cię-chwycił mnie za rękę

-To chodź-uśmiechnęłam się i poszłam w stronę mojej uliczki

-Powiesz o nas swojej matce?-odpalił peta

-Jak narazie nie..-spuściłam głowę-Wiesz jaka moja matka jest

-No wiem, wiem-przytaknął

Rozmawialiśmy ze sobą całą drogę. Przed domem pożegnałam się z Igorem.

-To do zobaczenia-popatrzył w moje oczy i złożył krótki pocałunek na moich ustach

-Jak będę mieć czas do zadzwonię-powiedziałam i weszłam do domu

Jak najszybciej kierowałam się do swojego pokoju, by ominąć zbędnych pytań od rodzicielki.

-Lena? Gdzie ty byłaś?-w progu drzwi pokoju, zastałam moją mamę

-No..byłam..z..Paulą w centrum handlowym-powiedziałam

-Aa, okej. Kupiłaś sobie coś?

-Wiesz co.., nic fajnego nie było..

-Mhm. Kolacja będzie za dwadzieścia minut-powiedziała i zamknęła za sobą drzwi do pokoju

Położyłam się na łóżku, nie wierząc nadal w to, co się stało pół godziny temu. Chwyciłam za swój telefon, który niespodziewanie zaczął dzwonić.

-No?

-Masz czas?

-Jak odebrałam to raczej tak

-Jak to robimy w poniedziałek? Chcesz ze mną pójść zobaczyć klip?

-Jeszcze się pytasz? Wiadomo, że chcę

-I dobrze. Nie mogę się znowu doczekać

-Tylko nie zostanę u ciebie na noc

-Jak to nie?

-No tak to. Chciałabym, ale matka może coś podejrzewać. Jak przyszłam to już odrazu się pytała; gdzie i z kim byłam.

-Ja pierdole, przestań się nią tak przejmować. Miej na nią wyjebane. Nic takiego nie robisz, jesteś prawie pełnoletnia.

-No wiem, ale..

-Nie ma żadnego ale. Miej na nią wyjebane i tyle

-Niech ci będzie..

UA || ReTo [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz