38- ZŁAPAŁ LAGA

3.2K 147 99
                                    

W tym owym momencie próbowałam wstać z łóżka. Czy mi się to udało? Tak. Gdybym nie musiała wziąść leków, które kupiła mi matka, to bym nawet nie próbowała wyjść z łoża.

Poszłam do kuchni. Tam na stole były przygotowane już trzy tabletki oraz szklanka wody. Nie wiem na co są te tabletki, ale pewnie są do mnie.

I trzy tabletki były już w moim organizmie. Jestem ciekawa, za ile będą działać. Czuję się fatalnie. Nigdy tak się nie czułam. Masakra.

Podążyłam z powrotem do pokoju. Brak sił, brak apetytu, nudności. Z dnia na dzień nie mogło mi się tak zrobić. Chociaż, w sumie od kilku dni jestem przymulona. Może nie, aż tak bardzo, ale jednak..

Położyłam się, znowu, na łóżku. Chwyciłam za telefon i przeglądałam social media. Przyszło mi przypomnienie z jednej aplikacji. A mianowicie kalendarzyku "okresowego".

"Jak minęła Ci ostatnia miesiączka?"

O fuck. Kiedy miałam mieć ostatnio "te dni"?

Szybko przeglądnęłam ten kalendarzyk. Super. Tydzień temu. Nadal nie mam. Nie. Proszę nie. Nie teraz. Błagam.

Mimo tej choroby/przeziębiena chuj wie z czym, poczułam się jeszcze gorzej..Miałam ochotę pójść gdzieś i nie wrócić. Gdyby nie utrata energii, bym poszła. Serio.

Nie wiedziałam co mam zrobić. Gapiłam się w pustą ścianę i można powiedzieć, że miałam "laga". Płakałam. Czułam, że od łez moje oczy robią się coraz cięższe i spuchnięte. Lena, brawo. Gratulacje.

Musiałam to jak najszybciej sprawdzić. Nie potrafiłam znieść tej presji. Napisałam do Igora, cała w nerwach. Co jeśli jestem serio w ciąży? Siedemnastoletnia matka. No, prawie osiemnastoletnia. Niby pełnoletnia, ale jednak nadal dziecko..

do ReToryk❤️: Do ilu będziesz u mnie?

od ReToryk❤️: Jest ostatnia lekcja. Skończy się za 3 minuty. U ciebie powinienem być do 15 min. Czemu? Coś się stało?

Tak kurwa. Stało się. Zostaniesz ojcem.

do ReToryk❤️: Chcę cię już zobaczyć i przytulić❤️.

od ReToryk❤️: Wiem. Ja też tego chcę mała.

To tak. Za 20 minut Igor przyjdzie. Co by mu powiedzieć. Hm. Powiem mu, by kupił test ciążowy. Chociaż prędzej to on padnie na zawał, niż jeżeli się dowiem, czy jestem napewno w ciąży.

15 MINUT PÓŹNIEJ

Usłyszałam dzwonek do drzwi. Nie myślałam już o tym, że jest mi słabo i, że wszystko mnie boli, tylko od razu poszłam otworzyć drzwi.

-No hej..-nawet nie dokończył, a ja szybko chwyciłam go za rękę i wpuściłam do domu-Co ty taka nerwowa?

-Chodź do mojego pokoju..

-Ale coś się stało?-pytał

-Nie..-przerwałam i spojrzałam na przerażonego chłopaka-..to znaczy...

-Czyli jednak..-skrzyżował ręce na torsie i spoglądał na mnie-Mów.

-Bo..-przeciągnęłam-Nie wiem jak ci to powiedzieć..

-No...zacznij od razu

-Muszę zrobić test ciążowy

Złapał laga

-Chwila co?!-jego oczy zrobiły się większe, a na jego twarzy przerażenie zaczęło być coraz większe

-No tak..wolę się upewnić..

UA || ReTo [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz