47-DAJMY SOBIE SPOKÓJ

3.6K 144 62
                                    

-Wytłumacz mi to-włączył messengera i pokazał mi ostatnią wiadomość z Patrykiem. Załamałam się.

-Igor to nie tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Igor to nie tak..-do moich oczu momentalnie napłynęły łzy.

-A jak?!

-Spotkałam się z nim..

-Tylko to chciałem wiedzieć..-odłożył telefon do kieszeni.-Dzięki..

-Wysłuchaj mnie do końca.

-Wiesz co..-Jeśli masz się produkować dalej, to daj sobie spokój.-odwrócił się na pięcie, jednak zastopował i dodał-Albo nawet..dajmy sobie spokój..

-Igor nie..-pokręciłam głową-Zaczekaj, proszę.

-Nie mam czasu..

-Daj mi to wszystko wytłumaczyć!

-Tu już nie ma nic do wytłumaczenia..

Odszedł. Usiadłam na ławce. Zaczęłam płakać. Gorzko płakać. Mój makijaż był cały rozmazany. Jednak przestać nie mogłam..Znowu zaczęło się wszystko sypać..

***

Ledwo przyszłam do domu. Czułam się okropnie z faktem, że z Igorem to już chyba koniec..Nie potrafiłam się z tym pogodzić.

Weszłam do pokoju. Zamknęłam drzwi i rzuciłam się na łóżko. Nadal po moich policzkach spływały łzy.

Z płaczu wyrwało mnie pukanie do drzwi. Moje zaczerwienione, spuchnięte oczy wpatrywały się na powoli otwierające się drzwi przez moją rodzicielkę. Czemu teraz..?

-Czemu ty płaczesz? Co się stało?

-Nic.-oderwałam wzrok.

-No przecież widzę..mów co się stało.

-Nie jestem z Igorem. Cieszysz się?

-Jak to nie jesteś? Co się takiego stało?

-Nic..-powiedziałam przez łzy.-Nieważne. Powinnaś się w sumie cieszyć. Wiem, że wolałabyś, bym znowu była z Bartkiem, ale cię uprzedzę, że do niego nie wrócę..

-Nie Lena.-pokręciła głową.-Liczy się twoje szczęście, a nie moje "widzi mi się"..Powiesz mi czemu zerwaliście?

-Nie..-odpowiedziałam.

-Dobrze..jak będziesz chciała się wygadać to jestem w salonie. Zrobić ci coś do jedzenia?

-Nie jestem głodna.

-No dobra..-wyszła z pokoju, zamykając drzwi. Ja ponownie położyłam się na łóżku i próbowałam zasnąć. Nie wyszło.

DWA DNI PÓŹNIEJ / W SZKOLE

-Sebastian.-zawołałam chłopaka-To wszystko przez ciebie, rozumiesz?!

-Co przeze mnie?! Czemu płaczesz?!

UA || ReTo [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz