ROZDZIAŁ 5
- Nadal uważam to za chorobę psychiczną - powiedział Niemcy, Japonia zrobiła się wkurzo- nawet wkurwiona. Po chwili się uspokoiła.
- Jesteś taaaki uparty.. Po prostu mi zaufaj okej? - powiedziała Japonia.
- Dobra, ale później i tak okaże się że mam racje.. - Japonia się uśmiechnęła i zarzuciła ramię na kark Niemca.
- Powinniśmy się jakoś nazwać może... NJIPZNTP! - powiedziała podekscytowana Japonia.
- Czekaj was? - spytał azjatkę Niemcy.
- Niemcy, Japonia i Polska zawsze na tropie paranormali! - odpowiedziała mu skacząca z jednej nogi na drugą podekscytowana Japonia. Ja zaczęłam się śmiać jak pojebana. Niemcy się na mnie gapił.
- Nie gap się na mnie jebany Nazisto! - powiedziałam do tego skurwysyna Naziego. Zignorował mnie. Umieram w środku po raz któryś tam.
- Wracamy do nich? - spytał Niemcy.
- Spoczko! - powiedziała Japonia i pobiegła w stronę sali gdzie się wszyscy podziali.
Gdy oni szli, a ja sobie lewitowałam to Japonia postanowiła po zadawać mi i Niemcu pytania.
- Heej Doitsu.. Widzisz, slyszysz albo wyczuwasz Polskę i inne byty?
- Wszystko - odpowiedział jej znudzony Niemiec.
- Porandoo.. - powiedziała i włączyła dyktafon. - Jak się czujesz będąc martwa.
Chwilę byłam cicho ale w końcu skumałam czemu włączyła dyktafon.
- Nic nie czuję, znaczy zaczynam co dopiero czuć przy Węgrach, a tak to nic pustka. - odpowiedziałam, a Niemcy kiwnął Japoni że skończyłam gadać. Po chwili to odtworzyła na słuchawkach, po kilku sekundach szybko je zdjęła.
- Co się stało? Wszystko okej? - spytał ją szybko Niemcy.
- Wszystko okej, po prostu dyktafon to taki niezbyt dobry sprzęt do rzeczy tego typu i po prostu dyktafon zaczął głośno szumieć. - Niemcy kiwnął głową w stronę Japoni że rozumie i w końcu ruszyliśmy do sali.
- O! DEUTSCHLAND! Pomożesz mi i Ungarn w remoncie pokoju Polen? - Spytała Austria swojego brata. - Przenocujesz u nas! Zrobimy to szybko! Bitte!
- Dobra, i tak byś mnie później o to truła dupę Schwester!
Czekaj, czy oni chcą zrobić z mojego pokoju, pokój dla tego bachora? Nie zgadzam się na to! Odkryją mój jebany sekret!
- A czemu chcecie remontować pokój Polen? - do pytał się Niemcy.
- Zrobimy z niego pokój dla małej - powiedziała Austria.
Mogłam odpukać.
•°time skip°•
Byłam pod moim domem, jechałam autem razem z Niemcami. Niestety ale Japonia nie mogła im pomóc, bo sama ma remont i znając Austrię nie zgodziłaby się na to.
Niemcy wyjął walizkę z cichami i lekami, przez które musiał on przedłużyć drogę. Podeszliśmy do drzwi Niemcy zapukał, a ja przez nie poprostu przeszłam. Gdy przeszłam przez drzwi Austria już wstawała z kanapy i szła otworzyć Niemcom drzwi. Gdy byłam już w salonie zauważyłam Węgry płaczące na kanapie z moim zdjęciem. Zrobiło mi się odrazu smutno i usiadłam obok niego i nałożyłam na jego kark moją rękę. Nie przenikłam ale poczułam się trochę słabiej. On to poczuł i się wzdrygnął i zaczął bardziej płakać.
- Nie no, ja tu się staram a ty dalej płaczesz - uśmiechnęłam się lekko i spróbowałam zetrzeć jego łzy, gdy tylko je dotknęłam zaczęły one parować. Po chwili do pokoju weszło rodzeństwo. Ja się ogarnęłam, bo jeszcze Nazi Skurwysyn to zauważy. Wstałam z kanapy i spojrzałam na mojego zrozpaczonego brata i mocno zrzuciłam z jego rąk moje zdjęcie.
- Gdy będziesz się tak na nie gapił będziesz czuł się coraz gorzej - powiedzialam i ruszyłam w kierunku Niemiec. - Co się lampisz?
Niemcy starał się mnie ignorować, ale chyba mu nie wyszło bo odwrócił wzrok ode mnie.
- Ah! Deutschland! Będziesz spał w salonie na kanapie, mam nadzieję że nie jesteś zły.. - powiedziała Austra
- Nein, nein mi pasuje - powiedział i uśmiechnął się Niemcy.
Rozdział taki sobie, nic ciekawego nie ma..
Ale jest.. Chyba..
CZYTASZ
Paranormal Problem || Countryhumans || ZAKOŃCZONE
Short StoryPiątek jak piątek, Rosja jak zwykle postanowił urządzić grupową degustacje alkoholi. Lecz czy i tym razem zakończy się to bez tragedii? ▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ ※Rozpoczęcie → 14.01.2019※ ※Zakończenie → 02.10.2019※ ◈5 tysięcy wyświetleń → 01.10.2019◈...