11/14 Maratonu
Rozdział 33
Wielka Brytania kłóciła się z swoim synem już od dobrych pięciu minut, po chwili kłótnia zeszła na ciekawy temat.
- GDYBY NIE TY MOJA MATKA BY ŻYŁA! - USA wykrzyknął rozwścieczony na swojego ojca.
- TWOJA MATKA BYŁA TAKA SAMA JAK TY - wykrzyknął Wielka Brytania, po czym wskazał na swojego syna - BYŁA POTWOREM!
- NA PEWNO NIE BYŁA TAKIM POTWOREM JAK TY! - USA poleciało kilka łez zza okularów.
- Kochanie uspokój się - Rosja podszedł do swojego chłopaka i próbował przytulić, ale ten go odtrącił.
- ŻADNE USPOKÓJ SIĘ - USA walnął pięściami w stół.
- NIE DOŚĆ ŻE POTWÓR TO JESZCZE GEJ! - Wielka Brytania zaśmiał się - POKAŻ IM WSZYSTKIM, SHOW THEM..
Podeszłam do Wielkiej Brytanii i walnęłam tą jego kapustą ( Jestem Kapusta, moja głowa jest wieeelka i pusta! XDD ~ Ann ) w talerz z jak on to nazwał "Mashed Potatoes".
Francja siedząca obok Francja, żona Herbaciarza, natychmiast zareagowała, podniosła głowę swojego męża i zaczęła wycierać jego twarz, Wielka Brytania od razu odrzucił pomoc.
- TO TO MONSTRUM TO ZROBIŁO - Wielka Brytania, były władca wód oraz świata, wstał z swojego siedziska.
- TO NIE BYŁEM JA, DOBRZE O TYM WIESZ - Ameryce już leciał po policzkach wodospad łez. A Wielka Brytania zaczął podchodzić do USA, w tej chwili do akcji wskoczyła szybko wkurwiająca się Austria ( utożsamiam się z nią XDD ~ Ann ), nie wkurzająca się, to wchodzi na wyższy poziom ona się może czasem tak wkurwić że by Ci dom zgwałciła, a Matkę spaliła bo jak byłeś z nią na spacerze szedłeś za wolno.
- Wielka Brytania, co ty tu odpierdalasz? - powiedziała wolno i spokojnie Austria, Węgry już wiedząc co nadchodzi poszedł do kuchni.
- Uświadamiam wszystkim jakim potworem jest mój syn - Powiedział równie spokojnie co Austria, Brytania.
- NO TO CHYBA ZŁE MIEJSCE WYBRAŁEŚ, ALBO TERAZ PRZESTANIESZ ALBO ZARAZ CIĘ TAK Z TEGO DOMU WYPIERDOLĘ ŻE WYLECISZ POZA ORBITĘ - Austria już chwytała Wielką Brytanię za jego garnitur, ale nagle przyszedł wybawiciel całego świata, najprzystojniejszy, uroczy i inteligentny, Niemcy. Znany również jako mój chłopak, jak to świetnie brzmi..
- Co tu się wyprawia? - Niemcy oddzielił dwóch agresywnych osobników.
- Wyzywa USA - Niemcy spojrzał na Amerykę który płaczę w ramionach Rosji.
- Wcale nie tak, ja was ostrzegam! Gdybym nie zabił jego matki to byłoby po nas - Spojrzałam na Wielką Brytanię z zdziwioną miną, poznałam ostatnio matkę USA w zaświatach, nie była nigdy krajem, ale ludnością, była przez wszystkich nazywana Ameryka albo Indie.. Lub też czasem Amerykańskie Indie. Jest ona naprawdę miłą kobietą, bardzo mocno dba o ziemię oraz środowisko.
- No chyba Cię coś pogwizdało staruchu - powiedziałam do siebie, USA na mnie zerknął i dalej wtulił się w Rosję.
- Jesteś tego pewien? - spytał się Niemiec Wielkiej Brytanii.
- Yes, I am one hundred percent sure about this - Wielka Brytania uśmiechnął się - Czuje się tu nie miło widziany, wychodzę stąd.
- Idę z tobą - Francja wybiegła za Wielką Brytanią i razem wyszli z domu.
No ten, Królik się wybiegał i mam nadzieję że będę miała teraz w nocy spokój AAAAA
Przepis na... szklankę wody.. tak.
- Woda
- szklanka
- kran ( można zastąpić kałużą )
Do potem UwU
CZYTASZ
Paranormal Problem || Countryhumans || ZAKOŃCZONE
Short StoryPiątek jak piątek, Rosja jak zwykle postanowił urządzić grupową degustacje alkoholi. Lecz czy i tym razem zakończy się to bez tragedii? ▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ ※Rozpoczęcie → 14.01.2019※ ※Zakończenie → 02.10.2019※ ◈5 tysięcy wyświetleń → 01.10.2019◈...