Rozdział 11
2/7 rozdział maratonu
A tak przy okazji to pochyłe słowa są wymawiane w ojczystych językach kraji.
Pov Polska
Znowu spojrzałam na Mini Niemcy, było ich teraz tylko dwójka. Jeden wyglądał na typowego Niemca, a drugi będący pod opieką ZSSR miał przypięte przy pasie młot i cyrkiel. Po chwili obojga się połączyłi i powstał normalny Niemcy. Było to dziwne.. Po chwili znowu pojawiło się białe światło i byłam już w prawdziwym świecie. Leżący na ziemii Niemiec wstał i zaczął po omacku szukać swoich okularów. Po chwili z kuchni wyszła Austria i mu je podała, prawdopodobnie usłyszała jak Niemcy wstał z ziemii.
- Danke - powiedział German do swojej siostry, po czym wstał z podłogi i się rozciągnął - Ale mnie plecy bolą.
- Było nie spać na podłodze - powiedzialam - ale ty tako malutki byłeś uroczy!
Co dopiero po chwili zrozumiałam co powiedziałam.
- .. Kurwa.. Spierdalam! - krzyknęłam i szybko rozłożyłam skrzydła i wyleciałam z domu przez ścianę, po chwili latałam w powietrzu mocno rozpędzona, po chwili znowu zauważyłam białe światło.
Nadal byłam w powietrzu ale.. Nie mogłam dalej się wznieść w powietrze, jeszcze chwila i spadłabym na ziemię. Po chwili walnęłam w ziemię, na szczęście jestem już martwa i nic mi się nie stało. Otaczało mnie wiele postaci, każda z nich wpatrywała się we mnie. Po chwili wstałam z ziemii, po chwili podeszła do mnie jedna postać. Był to Czechosłowacja! Był on w dosyć oficjalnym stroju, miał on pomarańczową aurę.
- Polsko! - powiedział wesoło mój wujek - jak żeś tu się znalazła?
Gdy to powiedział poczułam pieczenie na policzkach..
- yy.. Tak jakby umarłam.. Tylko Niemcy mnie widział.. No i.. I.. I - starałam się jakoś to wytłumaczyć ale nie wiedziałam jak to powiedzieć - No i poleciałam i jestem tu!
- Zaraz powinien tu być Burmistrz zaświatów wszystko mu to dokładniej wytłumaczysz.. - powiedział trochę zdenerwowany mężczyzna - O już jedzie!
Spojrzałam tam gdzie wpatrywały się wszystkich gały. Zauważyłam tam postać na wielkim śnieżno białym koniu. Był to mój ojciec Rzeczpospolita Obojga Narodów! Jego aura była złota, przez co wyglądał dosyć groźnie na wielkim koniu. Po chwili tłum zrobił dla niego przejście, a ten kóło niego przechodził kłaniał się. Po chwili stanął w miejscu, zszedł z konia, a ja poczułam pchnięcie dłonią na moich plecach. Szybko spojrzałam do tyłu i zauważyłam tam Czechosłowacje który pokazał mi żebym ruszyła w stronę Tatka. Po chwili ruszyłam do niego. Gdy byłam od niego około półtora metra on przyciągnął mnie do siebie i przytulił.
- Tęskniłem.. - powiedział do mnie po cichu.
- Ja też tęskniłam tatku - odpowiedziałam mu to i wtuliłam się w go mocniej. Po chwili odczepił się on odemnie i stanął prosto i zrobi obojętną minę.
- Rozejść się, to nie jest jakieś wielkie widowisko! - powiedział po czym tłum rozszedł się w swoje strony - Chodź Polsko do domu, tam wszystko omówimy.
Powiedział to do mnie już łagodnym tonem głosu, przez co nie byłam już taka spięta.
- Wsiadaj na konia córuś - powiedział klepiąc siodło konia, ja tylko na niego dziwnie spojrzałam - No wsiadaj.
Powiedział po czym gdy zauważył, że może być to dla mnie mały problem bo koń jest ogromy, uśmiechnął się i chwycił mnie po czym wsadził mnie na konia.
- Dzięki - powiedziałam lekko obrażona na swój wzrost, gdy tatko to zauważył zaśmiał się pod nosem - Noe śmiej się!
Powiedziałam wkurzona, po czym odwróciłam swoją głowę w drugą stronę.
- Niech się moja mała królewna nie obraża - powiedział Rzeczpospolita i się zaśmiał.
- Nie taka już mała! - Powiedziałam, po czym tatko tylko się zaśmiał i chwycił wodze konia i zaczął prowadzić konia. Po kilku minutach takiej jazdy stanęliśmy pod dosyć ładnym szlacheckim dworkiem polskim. Po chwili zauważyłam że wyglądał tak samo jak ten w którym żyłam za dzieciaka. Po chwili tatko kazał mi zejść z konia, oczywiście to uczyniłam.
========
Dzisiaj nie ma tej fajnej tęczy bo nie chciała się wczytać :(
Składniki na.. Eee.. Płatki z mlekiem?
• płatki
• mleko, może być w jakiej temperaturze chcecie
• opcjonalnie miska
CZYTASZ
Paranormal Problem || Countryhumans || ZAKOŃCZONE
Short StoryPiątek jak piątek, Rosja jak zwykle postanowił urządzić grupową degustacje alkoholi. Lecz czy i tym razem zakończy się to bez tragedii? ▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ ※Rozpoczęcie → 14.01.2019※ ※Zakończenie → 02.10.2019※ ◈5 tysięcy wyświetleń → 01.10.2019◈...