•°Pierogi°•

376 30 18
                                    

Rozdział Maratonu 1/5 (znaczy nie wiem czy wypali XDD)

Rozdział 17

Chyba wróciłam do życia, nice.

Pov Polska

Odrazu gdy tatko wyszedł, w czerwonych oczach małego chłopca było można zauważyć iskierki radości z dodatkowej osoby do zabawy. Po chwili bratanek chwycił dwa miecze z gąbki, jeden podał mi, i odrazu po tym przystąpił do ataku. Obroniłam się moim własnym mieczem.

Zabawa trwała w najlepsze póki tatko nie zawołał mnie na jedzenie. Dziecko spojrzało na mnie smutno.

- Pobawimy się potem okej? - powiedziałam miło do dziecka.

- Napłewno? - spytał się sepleniąc chłopiec.

- Napewno - odpowiedziałam chłopcu.
Odrazu po udzieleniu odpowiedzi uśmiechnęłam się do dziecka, odłożyłam miecz do pudełka na zabawki i ruszyłam w stronę kuchni, nie wyglądała ona tak jak kiedyś.. Była bardziej nowoczesna, zamiast kuchenki gazowej była płyta indukcyjna, a na ścianach półki, jadalnie i kuchnie oddzielała wysepka. W jadalni znajdował się stół a wokół niego znajdowało się 6 krzeseł, przy jednym z nich znajdował się talerz z tuzinem pierogów. Po chwili z łazienki która była na korytarzu wyszedł Tatko.

- Już przyszłaś! - powiedział Tatko - No jedz! Starałem się.

Usiadłam przy stole, a Tatko usiadł z drugiej strony stołu i obserwował jak jem. Te pierogi były jedne z lepszych które jadłam, mimo to że odgrzewane nadal były dobre, nie tak dobre jak moje ale zawsze dobre. Gdy zjadłam cały talerz wstałam podziękowałam za jedzenie i zaniosłam talerz do zlewu. Tatko nadal siedział przy stole, postanowiłam usiąść naprzeciwko niego i chwilę porozmawiać.

- Więc jeżeli dobrze myślę.. - rozpoczęłam rozmowę - jesteśmy w zaświatach.. I są tutaj wszystkie martwe kraje..

- Tak, coś w tym stylu.. - powiedział tatko.

- Czyli Trzecia Rzesza, Faszystowskie Włochy, Imperium Japońskie, ZSRR i inne tego typu kraje też tu są? - spytałam się.

- Tak, w pewnym sensie.. - odpowiedział Tatko.

- W jakim sensie? - spytałam się.

- Są oddzielieni by nie zniszczyć tego "raju" - rzekł tatko i wskazał palcem z okno - tam gdzieś jest wysoki płot i tam żyją kraje tego typu.. Oczywiście nie wszystkie, ale takie które dość agresywne.

- Dzięki, to były informacje które chciałam.. - powiedziałam i wstałam od stołu.

- Poczekaj, jest już 21, trzeba Węstera położyć spać - Powiedział tatko i wstał z drewnianego siedziska - Ty też powinnaś iść spać. Dużo się dzisiaj stało.

- Ale tatku, ja nie jestem dzieckiem.. - powiedziałam.

- Ale nadal jesteś moją małą księżniczką, więc marsz do łóżka - powiedział Rzeczpospolita.

- A mogę iść się umyć? - spytałam się tatka.

- ...Dobrze, wiesz gdzie jest łazienka? - spytał się mnie ojciec.

- Tak, wiem.. - powiedziałam.

- W 3 szufladzie od dołu na węższej komodzie są ręczniki - powiedział Tatko.

- Yyy... Dobra.. - powiedziałam i ruszyłam do łazienki.

Już po chwili stałam pod prysznicem, jako że nie miałam żadnych własnych płynów do mycia, gdy wyszłam z pod prysznica pachniałam ttpowymi płynami dla mężczyzn.

Po całej wieczornej rutynie poszłam spać, a jako że nie miałam żadnej pizamy sama sobie ją stworzyłam, więc leżałam sobie teraz w łóżku, w za dużej koszulce oraz bieliźnie, póki jest to wygodne to nie narzekam. Po chwili leżenia, zasnełam.

 No ten, taki trochę powrót, a więc

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

... No ten, taki trochę powrót, a więc... Może napiszę jak mi minął dzień?

... No ten.. Grałam 9 godzin w danganronpe i chce powtórzyć ten wyczyn?

Heh...

Postaram się by jutro był kolejny rozdział maratonu..

Paranormal Problem || Countryhumans || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz