Mówiąc szczerze, nie wiem czy rzeczywiście Boruto Uzumaki przebudzi tryb mędrca żab, ani czy przebudzi jakiegoś innego. One-Shot nie jest robiony ze zgodną wersją w anime/mandze. Został zmieniony na potrzeby tego rozdziału.
Legenda:
[T/I] - Twoje Imię.
[N/Z], [Z] - Nazwa Zwierzęcia, Zwierzę.
[I/E] - Imię Ex - byłego - .~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Znajdowałaś się na środku pustyni, z blond włosym chłopakiem, który cały czas wpatrywał się w Ciebie swoimi niebieskimi oczami.
-Boruto! Możesz powiedzieć mi czemu mi się ciągle przyglądasz?! - Stanęłaś w miejscu patrząc, wściekła. w oczy blondyna.
-Po prostu jesteś piękna, dattebasa. - Chłopak zarumieniony wzruszył ramionami i podszedł do Ciebie bliżej.
-Nieważne. - Odpowiedziałaś
obojętnie, odwróciłaś się i kontynuowałaś drogę do Wioski Piasku.Uzumaki od dawna Ci się podobał, ale ty nie chciałaś być z nikim w związku obawiając się złamania serca.
~
Kilka miesięcy temu chodziłaś z pewnym chłopakiem. Wasza miłość była czysta niczym łza, trwała niczym diament... Niestety sztuczny.
On przez cały czas stosował na tobie przemoc psychiczną, zdradzał Cię. W końcu zerwałaś z nim. Dzięki Saradzie i Boruto, chłopak dał Ci spokój.
Od tamtego czasu zaczęłaś czuć coś do Uzumaki'ego, ale tłumiłaś to w sobie, by ponownie nie zostać zranioną.
Byłaś zmieszana i szczęśliwa, że wyznał Ci swoje uczucia. Miałaś ochotę skakać i piszczeć ze wrażenia, ale nie mogłaś. Strach był silniejszy niż uczucia.
Silniejszy o wiele niż potrzeba kochania, bycia kochanym, czułości i troski...
~
Dobiegliście na miejsce 40 minut później, lekko zmęczeni, gdyż nie byliście przyzwyczajeni do takiej pogody.
Shinki - syn Kazekage, Garry, zaprowadził was do hotelu, w którym mieliście nocować na czas misji.
Całą drogę Shinki z uśmiechem na ustach opowiadał Ci o swoich przygodach. Nie zwracał nawet uwagi na Boruto, który był strasznie zazdrosny o to, że nie ma w pełni twojej uwagi. Również szłaś w ślady Shinkiego i ignorowałaś syna siódmego.
[Time Skip]
Nocna rutyna nie różniła się niczym od tej, którą wykonywałaś w domu. Niestety dostałaś pokój z chłopakiem, ale nie przeszkadzało Ci to, bo ufałaś mu na tyle, by spać przy nim, w obcej wiosce, w jednym pokoju.
Uzumaki był drugą osobą, która poszła się kąpać więc myśląc, że blondyn spędzi tam kilka godzin zaczęłaś tańczyć do piosenki, która leciała z twojego telefonu.
Powiedzmy sobie szczerze, twoje ruchy nie należały do zwykłych. Twój taniec był przepełniony seksapilem, zawierał w sobie wszystkie emocje, które chciałaś przekazać Boruto.
-Chciałbym byś tańczyła tak tylko dla mnie. - Uśmiechnął się delikatnie niebieskooki.
-B-Boruto! - Przestałaś tańczyć i cała czarwona spojrzałaś na chłopaka. - B-Baka! Mogłeś mi powiedzieć, że skończyłeś! I zapomnij, że będę kiedykolwiek tak dla Ciebie tańczyć. - Warknęłaś i pomaszerowałaś do łóżka.
-Przepraszam, nie spodziewałem się takich tańców o 23:00. - Uniósł delikatnie roześmiany brew.
-Zamknij się i śpij, czeka na nas misja.
CZYTASZ
|One Shoty Naruto| |ほろ苦い愛| [Tymczasowo Zamknięte] [Rework]
FanfictionNaruto, Naruto: Shippūden, Boruto: Naruto next Generation. • Masashi Kishimoto • Ukyō Kodachi | https://pl.pinterest.com/pin/726698089890289174/ |