LEXY
Spałam sobie smacznie kiedy nagle usłyszałam dzwięk telefonu, no zajebiście dlaczego ktoś dzwoni o tej porze. Próbuję spać dalej nie zwracając uwagi na telefon, ale osoba dzwoniąca najwidoczniej nie ma zamiaru odpuścić i co chwilę wydzwania. Wkurzona zrywam się z łóżka i pospiesznie odbieram telefon
L - czego? - pytam zdenerwowana
J - jezu co ty taka nie w sosie mam propozycję
L - jezuuu nie możemy później spać mi się chce
J - nie, jedziemy nad pobliskie jeziorko
L - i to naprawdę aż tak ważne żeby mnie budzić
J - tak bo będę u ciebie za godzinę i masz być gotowa
L - Jezu ale trujesz
J - po prostu chce żebyśmy spędziły razem czas
L - no dobra Agata też jedzie
J - tak, załatwiłam nam już nocleg więc o nic się nie martw, pakuj się jedziemy w prawdzie tylko na jedną noc ale wiesz jak jest
L - wiem, wiem, nara
J - pamiętaj godzina
L - pamiętam, pamiętam
J - to paa do zobaczenia - powiedziała na co się rozłączyłam
Skip time
J - Siemka, i jak gotowa? - zapytała wchodząc do mojego pokoju
L - tsa po co my tam wogóle jedziemy
J - a będzie imprezka w jakimś domku letniskowym, podajrze kogoś z rodziny Agaty
L - a kto będzie na tej imprezce? - zapytałam podejrzliwie
J - a nikt taki - odpowiedziała odwracając wzrok
L - gadaj - warknęłam poirytowana
J - no dobra Jezu jeszcze kilka nie za bardzo lubianych przez ciebie osób ze szkoły
L - Serio?
J - no tak, ale będzie fajne
L - yhym
J - no Lexy plis już wszystko załatwione
L - no dobra niech Ci będzie
Kiedy byłyśmy już na miejscu, poszłyśmy do wynajętego przez nas domku, gdzie wyszykowałyśmy się na imprezę
Lexy:
Agata:
Julka:
J - to co idziemy?
L - wiecie ja chyba źle się czuję
A - no Lexy chodź
L - o boże niech już będzie bo nie chce mi się słuchać waszego trucia
Już po chwili znalazłyśmy się pod domkiem w którym miała odbyć się impreza, nie powiem ale stres zżerał mnie od środka tak bardzo bałam się tam wejść, po chwili jednak Julka zadzwoniła dzwonikiem a w drzwiach pojawiła się niska dziewczyna wraz z chłopakiem
N - o Agata tak się cieszę że jesteś - powiedziała przytulając dziewczynę
A - jejku ja też właśnie Natalia to moje przyjaciółki Julka i Lexy noi zaraz przyjdzie Stuu ale jego już znasz, dziewczyny to moja kuzynka Natalia
L - hejka bardzo mi miło haha - powiedziałam na co dziewczyna ciepło się uśmiechnęła i mnie przytuliła to samo zrobiła z Julką
Po chwili siedziałyśmy już we 4 na kanapie, a Bartek chłopak Natali, wraz ze Stuartem poszli napić się jakiegoś drinka czy coś, nas w tym czasie pochłonęła rozmowa, podczas której bardzo dużo się o sobie dowiedziałyśmy
N - naprawdę ja też nienawidzę Sandry, kiedyś przystawiała się do Bartka, jest tu tylko dlatego że po prostu jest to impreza dla ludzi ze szkoły
L - wiem rozumiem, ogólnie to dlaczego wcześniej się nie spotkałyśmy
N - a po prostu przez jakiś czas miałam nauczanie domowe przez problemy zdrowotne miałam bardzo obniżoną odporność przez co prawie co tydzień byłam chora więc po prostu siedziałam w domu, ale wracam po nowym roku
L - jejku strasznie ci współczuję, ale to zajebiście że już wracasz bo w sumie chciałabym cię lepiej poznać
J - ja tak samo
N - haha bardzo mi miło i ja też chciałabym bliżej was poznać
A - napewno będzie jeszcze wiele okazji haha
N - Lexy a tak w ogóle to słyszałam że potrafisz zamknąć mordę Dubielowi haha, szczerze to podziwiam
L - o Boże chyba faktycznie już każdy słyszał o tych sytuacjach haha
N - ale tak ogólnie to serio tak źle całuje?
L - Jezu już chyba wszyscy mnie o to pytali haha, nie ogólnie tak szczerze to całuje zajebiście ale no tekst to tekst
N - haha Jezu już cię uwielbiam
L - ah dziękuję haha
Kolejny rozdział za nami następny w czwartek
CZYTASZ
Jesteś najgorszym co mnie spotkało - MarcinxLexy (zakończona)
RandomCzy dwie szczerze nienawidzące się osoby mogą poczuć do siebie coś innego? Ciężko stwierdzić przecież każdy jest inny, prawda? A może te osoby ukształtowała przeszłość? Może nie są stworzone żeby kochać? A może po prostu się tego boją? Zapraszam do...