Czarnowłosy opadł z westchnięciem na trawę. W jego ciemnych oczach skakały pojedyncze iskry, a z ust nie schodził uśmiech. Obok niego usiadła brunetka co chwila śmiejąc się.
-I jak było?- poprawiła włosy.
-Ciężko.- mruknął-Ale nieźle walczysz. Kto cię nauczył?
-Mistrzyni Sarissa Jeng. Zmarła na bitwie o Geonosis.- mruknęła dziewczyna i położyła się. - Potem Obi-Wan dokończył mnie szkolić.
-To prawda, że masz tytuł Generała?- uniósł brew.
-Tak, choć chyba nie zasłużony.- zaśmiała się- Mam nawet batalion żołnierzy. Są dość niesforni, ale jak przyjdzie co do czego, to tworzą niesamowitą drużynę.
-Ale czad.- odparł również się kładąc.
-No nie wiem, to duża odpowiedzialność, Noah.
-Widocznie czymś sobie zasłużyłaś.- uśmiechnął się czarnowłosy.
Leżeli chwilę w ciszy patrząc w niebo, na którym nie było ani jednej chmury. Zauważyli co jakiś czas pojedynczy statek wylatujący z Coruscant.
Po chwili napajania się tym widokiem usłyszeli nawoływanie.
-Kto to?- chłopak uniósł się na łokciach. W ich stronę biegła niewielka postać. Torgutanka była cała brudna, ale mimo to, uśmiechnięta.
-Ahsoka?- zaśmiała się Alex i podbiegła do przyjaciółki.
-Ile nas ominęło? Masz padawana?- dziewczyna za jej plecami ujrzała idącego w ich stronę blondyna. Uśmiechnął się w ten swój sposób, przez co brunetka natychmiast się wyprostowała.
-Tak, to Noah.- kiwnęła na chłopaka, że ma wstać. On tylko westchnął i podszedł do swojej mistrzyni. Po chwili Anakin dotarł do grupki. Zlustrował padawana wzrokiem i uśmiechnął się do dziewczyny.
- Gdzie mistrz Piell?- mruknęła brunetka.
-Niestety, nie przeżył.- westchnął niebieskooki. - Nie wiedziałem, że masz padawana.
-Dostałam dziś. - położyła dłoń na ramieniu Noaha, na co ten uśmiechnął się lekko.
-Nadal uważasz, że to pomyłka?- szepnął czarnowłosy.
-Jak najbardziej.- odparła dziewczyna, na co Ahsoka zaśmiała sie.
-Tak jak z nami, prawda mistrzu?- zwróciła się do blondyna.
-O tak.- zaśmiał się
Leżąc na materacu dziewczyna obserwowała, jak blondyn narzuca na siebie coś do spania. Patrzyła na każdy jego najmniejszy ruch z lekkim uśmiechem. Anakin z uniesioną brwią połozył się obok niej.
-Co ci powiedział Mace Windu?
-Że znajdę z nim wspólny język. To możliwe, ale nie chcę jeszcze ucznia. Sama dopiero przestałam nim być.- mruknęła kładąc głowę na jego torsie.
Przymknęła oczy, gdy niebieskooki jeździł palcami po jej plecach. Nawet nie wiedziała, kiedy oboje po chwili zasnęli obejmując się na tym niewielkim łóżku.
***
Mistrz Yoda wraz z Aalyą Securą obserwował młodą Jedi ze swoim padawanem. Oboje ćwiczyli w sali treningowej na drewnianych mieczach. Dziewczyna parła na niego z góry, aż do momentu, gdy chłopak się przewrócił. Ostatkiem sił trzymał miecz patrząc na zadowoloną minę brunetki.
-Nie poddawaj się, Daniels.- zaśmiała się. Na jej słowa chłopak odepchnął się od jej brzucha i wysunął się spod niej. Uśmiechnął się po czym rzucił się na Alex. Ta zrobiła krok w bok i sprawnie ominęła czarnowłosego. Zagradzając mu drogę mieczem. W chwili jego zaskoczenia odebrała mu broń i przystawiła do jego pleców.- Wygrałam, młody.
-Trening dobry, to był.- uśmiechnął się Yoda wchodząc do sali. Oboje podnieśli się i lekko skłonili.- Lecz pomyłka, zaszła.
-Jak to?- Noah otrzepał się lekko.
-Zostałeś przydzielony do mnie.- uśmiechnęła się Twi'lekanka.
Dziewczyna zacisnęła wargi w wąską linię.
-Czyli jednak?- mruknęła.
-Padawana dostaniesz, lecz jeszcze nie dziś.- zaśmiał się najmądrzejszy z Jedi i wyszedł.
-Miło było z tobą trenować.- powiedział cicho ciemnooki.
-Cześć, Noah.- brunetka pomachała mu.
Patrząc jak mistrzyni i uczeń wychodzą z pomieszczenia, Alex opadła na ziemię osuwając się po ścianie. Schowała twarz między kolanami i jęknęła bozgłośnie.
Może jednak posiadanie ucznia nie było
takie złe?Zostawiam wam w mediach dwa zdjęcia Alex, na pierwszym jako padawanka, na drugim teraz 💚
Mam nadzieję że rozdział się podoba. Niestety, ostatnimi czasy przez liczne wyjazdy nie mam czasu zbytnio pisacRozdział dziś, bo jutro mnie nie ma :/
CZYTASZ
✔️Together We Can Rule the Galaxy✔️
Fanfiction"W Tobie jest cząstka mnie, bez której nie mogę już żyć" Jak miłość do pewnego młodego Jedi zmieni życie córki Dathromiry? !w trakcie poprawek! //całe uniwersum Gwiezdnych Wojen należy do Lucasfilm\Disney! //