Elena
Święta w tym roku były inne, niż do tej pory. W tamtym roku też nie były jakieś bogate, bo już mieliśmy problemy finansowe, ale w tym roku są naprawdę bardzo skromne i spędziłyśmy jej tylko we dwie. Mimo, że nasza kolacja składała się tylko z dwóch dań, cieszyłam się, że widzę mamę w lepszej formie, niż rok temu. Niestety... choć próbowała się uśmiechać, co trochę wycierała zbłąkaną łzę. Tęskniła za ojcem, czego nie rozumiałam. Bardzo ją skrzywdził, a ona wciąż go kochała i miała nadzieję, że wróci.
Sylwester spędziłam w swoim pokoju, gdyż mama bardzo szybko się położyła. Na słuchawkach słuchałam muzyki i tańczyłam wyobrażając sobie, że bawię się na imprezie z koleżankami. Oczywiście, że byłam zaproszona do Patrycji, ale nie chciałam zostawiać mamy samej, nawet jak teraz śpi. Mam bardzo dobre koleżanki, które nigdy nie traktowały mnie gorzej przez to, że nie mam pieniędzy. Choć są bardzo wyrozumiałe, to jednak nie potrafię się im tak zwierzyć, jak Mikiemu.
Przed dwunastą wysłałam mu życzenia noworoczne i siedząc w oknie, przy zapalonej kuli od niego, obserwowałam przepiękne kolorowe kwiaty na niebie.
Mam nadzieję, że kolejny rok będzie o wiele lepszy, od poprzedniego.
Aleksy
Zanim Aurelia z rodziną wyjechali w niedzielę, mama zrobiła urodzinowy obiad, gdyż na drugi dzień kończyłem osiemnaście lat. Przez okres karnawałowy, ciężko było znaleźć rodzicom salę, która by pomieściła wszystkie zaproszone osoby, dlatego impreza jest dopiero w następny weekend.
W końcu, gdy udało nam się cieszyć sobą, tak jak wcześniej, bez żadnych humorków, Aurelia musiała wyjechać. Mam nadzieję, że przez ten tydzień znów nie popadnie w jakiś dołek po rozstaniu i wszystko będzie w porządku, kiedy przyjdzie na imprezę, bo ja niestety nie będę miał za bardzo czasu, żeby skupić się tylko na niej.
W poniedziałek rano obudził mnie telefon od mojej blondynki, która znowu składała mi życzenia i nie tylko. Dopiero po ogarnięciu się w łazience, zszedłem na dół na śniadanie spodziewając się niespodzianki i miałem rację. Wszyscy stali przy stole i śpiewali mi "sto lat!"... no prawie wszyscy.
Liwka coś dukała, ale jestem szczęśliwy, że ona również tu jest. Na stole stały moje ulubione zapiekane kajzerki oraz malutki, czekoladowy torcik ze świeczką w kształcie 18-stki.
Ucieszyłem się, gdy Liw też podeszła złożyć mi życzenia. Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie zrobiła to, bo tak wypada, ale ja mogłem bezkarnie ją uścisnąć, trochę ją tym zaskakując. Od mojego aniołka dostałem laurkę oraz ulubione czekoladki, które podobnież kupiła wyciągając pieniążki, ze swojej skarbonki. Od eLek dostałem piękny zegarek, a od rodziców kopertę.
- Dziekuję, ale dla mnie prezentem jest już ta impreza w sobotę.
- Impreza jest naszym obowiązkiem. - powiedział tata. - I razem z mamą stwierdziliśmy, że w prezencie damy ci pieniądze. Będziesz mógł dołożyć sobie do auta lub na inne wydatki z tym związane.
- Dziękuję. - uściskałem ich.
- Oprócz tego, jutro powinieneś też dostać przelew od notariusza. - spojrzałem na nich nic nierozumiejącym wzrokiem.
- Od notariusza?
- Po śmierci Adama, gdy odziedziczyłam po nim spadek, od razu spisałam swój testament... tak na wszelki wypadek.
- Mamo...
- Musiałam was zabezpieczyć. Nikt nie wie, kiedy przyjdzie na niego czas, dlatego każde z was, nawet Lili, którą później dopisałam, dostanie po ukończeniu osiemnatu lat, po pół miliona.
- Co!? - krzyknęliśmy we trójkę, bo aniołek jeszcze nic nie rozumie.
- Jest tylko mały haczyk. - mówi mama podnosząc palec do góry. - Z tych pieniędzy będziecie mogli korzystać dopiero, jak zdacie maturę. One będę zamrożone czekały na waszych kontach.
- Czemu tak? - pyta Liwka.
- Nie wymagam od was, żebyście poszli na studia, bo sama się na nie nie zdecydowałam, ale maturę musicie mieć.
- Żeby była jasność, to my będziemy opłacać wasze studia. - dodał tata. - Te pieniądze mają wam ułatwić start w dorosłe życie, po zakończeniu edukacji. A do tego czasu, nadal będziecie na naszym utrzymaniu.
CZYTASZ
Ich Życie: 1# Aleksy
RomanceSiemka! Czytaliście już historię mojej mamy? Jeśli nie, naprawdę polecam zacząć czytać od niej. Jej historia jest godna uwagi. Książki o niej, zaczynając od tomu "Moje Grube Życie", znajdziecie na profilu autorki. Jeśli już czytaliście, zapraszam...