Prolog

1.1K 40 20
                                    

Siedziałam na masce jeepa przyglądając się pełni. Minęło kilka miesięcy, w tym cały okres wakacji. Był to nasz ostatni wieczór przed rozpoczynającym się ostatnim rokiem szkolnym w liceum. Obserwowałam Beacon Hills, które tętniło życiem. Samochody, świecące się okna w domach oraz błyskawice, które od czasu do czasu pojawiały się na niebie. Obok mnie stał Scott, który trzymał moją rękę ogrzewając ją przy tym, a za nami stał Stiles tłumaczący nam swój plan na życie po liceum. Jednak kto by o tym myślał w tak magicznym miejscu, który dla naszej dwójki był miejscem ciągłych spotkań i romantycznych gestów.
Tak jak już wspominałam, Derek wyjechał z miasta. Zapewniłam go jednak, że będę na siebie uważać. Miałam też z nim kontakt telefoniczny, tak samo z Cora. Nie postrzegałam tego, jakbym została sama, jakby nasza rodzina się rozpadła. W rzeczywistości gdzie nie byliśmy, byliśmy razem. Poza tym nie byłam sama. Nigdy więcej nie zamierzałam zostawić Scotta samego.
Zżyłam się też z nowymi członkami stada. Zwłaszcza z moją kuzynką, Malią. Co do niej, to okazała się być Halem z krwi, kości i na nasze nieszczęście charakteru. Lubiłam ją. Oczywiście, ma też swoje wady, jak na przykład jest bardzo impulsywna, czym bardzo przypominała mi Core i Petera. No właśnie, Peter. Ten po sytuacji w kościele wylądował w psychiatryku na oddziale zamkniętym. Czy mu współczułam? Bardzo. Ale zasłużył na to. Chciał zabić Scotta, a tego nie mogłam mu wybaczyć. Przez niego prawie zginął też Derek.
Błyskawica rozbrysła na niebie, na co ja westchnęłam. Scott miał rację, że ostatnie tygodnie były niezłe. A świat zawsze dąży do równowagi. To oznaczało, że w najbliższym czasie mogło nadejść większe szczęście lub katastrofa. Znając nasze życie domyśliłam się, że raczej to drugie. Dlatego cieszyłam się tym wieczorem, jakby miał być ostatnim dniem spokoju. I w istocie takim był.
- Carol? Słuchasz mnie?- usłyszałam głos Stilesa, na co ja spojrzałam na przyjaciela.
- Tak, ale możesz powtórzyć.- rzuciłam, a Scott z trudem ukrył rozbawienie.
- Pytałem o twoje plany po liceum. Właśnie opracowuje rozkład naszych uniwerków.
- Naprawdę nie masz nic lepszego do roboty?- spytałam zaskoczona.
- Ostatnio jest tak spokojnie, że chyba zacznę rysować własną mapę.
- Tylko zaznacz na niej Nemeton, żeby nie trzeba było znów go szukać.
- I prądy teluryczne, w razie kolejnych ofiar z ludzi.- dodał Scott, a stiles w odpowiedzi pstryknął palcami, widocznie podłapałując tą myśl.
- Bardzo śmieszne.- odezwał Liam, który stał przykuty do drzewa.- Ale możecie też zamiast rozmawiać o mapach, mnie wypuścić.
- Liam, wiesz, że dalej nie radzisz sobie podczas pełni.- powiedział spokojnie do niego Scott.
- Nie prawda radzę sobie.
- Ostatnim razem policja otrzymała mnóstwo zgłoszeń o chłopaku - psie, który ganiał nago po ulicach Beacon Hills.- zwrócił uwagę Stiles.
- To było jedno poślizgnięcie. Jest w porządku.- wyjaśnił Liam.
- Dlaczego biegałeś nago?- spytał Scott.
- Było wtedy gorąco, okej? Wypuścicie mnie?- upierał się młodszy chłopak, na co Scott spojrzał na mnie. Wzruszyłam ramionami przekonana jego wyjaśnieniami. Widząc to, alfa podszedł do Liama i odpiął go od drzewa.
- Jedziemy już? Dziewczyny mówiły, że mamy być wcześniej.- powiedziałam zaskakując z maski jeepa i wsiadając z tyłu.
- Po drodze zgarniemy jeszcze Malie.- rzucił Stiles również wsiadając do samochodu. Po chwili wszyscy byliśmy w aucie, jadąc na tajne spotkanie maturzystów. Wszystko było w porządku...do tego wieczoru.




Słuchajcie ja to mam wyczucie czasu😂 oczywiście zaplanowane, ale jednak
Godzina 00:00 ---> 01.01.2021
To mój prezent dla was na nowy rok, bo obiecałam wam drugą część, a ferie to idealny moment, by dokończyć niedokończoną historię. Poza tym liczę, że i ja trochę się zmobilizuje do pisania drugiej książki, bo trochę zawaliłam w ostatnich tygodniach i skupiłam się tylko na jednej. No właśnie, zapraszam też do moich innych książek, zachęcam do zostawienia gwiazdki i miłego komentarza (tak zwany ślad, że tu byliście)

Be with you to live | Scott McCall Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz