Cześć! Właściwie nigdy nie udzielałam się w ten sposób, ale ta opowieść naprawdę utknęła mi w sercu... To taka moja prywatna perełka, którą będę wspominać długo i z uśmiechem na twarzy.
Oficjalnie jesteśmy na końcu „szat ubóstwa” – dzisiaj wleciał ostatni rozdział, kończący pierwszą część serii (?).
Podczas dodawania rozdziałów byłam za każdym razem mocno zaskoczona tym, że wiele z Was od razu reagowało, czytaliście, a to chyba najbardziej motywujące w tej dziedzinie – mieć dla kogo pisać. Bardzo Wam za to dziękuję!
Już kiedyś wspominałam, że mam zamiar napisać drugą część szat, która będzie skupiała się na miłości Cornelii oraz Xawerego. Czy byłby ktoś zainteresowany taką ciągłością?
Oczywiście sama ich miłość i relacje to jedynie podstawowe wątki. Znalazłoby także wiele pobocznych (tak i w tej opowieści). Na pewno nie obyłoby się bez Lidii i jej uzależniających ziółek; wyjaśniłoby się co nieco o mężu Alvy i jego problemach z prawem; nowa praca Cornelii i oczywiście kolejne kłopoty; wątek rodziców Cornelii (niewielki)...
Zapraszam do wyrażania swojego zdania, chętnie poczytam 🥰
Trzymajcie się cieplutko! 🥰Edit: Druga część szat dostępna na moim profilu! Tytuł: „Szaty miłości“.
CZYTASZ
Szaty ubóstwa
RomanceDoskwierająca bieda, poczucie braku wartości, codzienne zmagania dochodowe - Cornelia Harris to kobieta, która w swoim życiu doznała wielu niepowodzeń. Wychowana w sierocińcu, aby po skończeniu swoich osiemnastych urodzin poznać staruszkę, która oka...