6: Sztywna Roselle

2.7K 163 176
                                    

Roselle przewróciła stronę książki i głośno westchnęła. Obok niej siedział Nate, który zawzięcie o czymś opowiadał, nie rozumiejąc, albo nie chcąc jej zrozumieć, że ona czyta i ani chwilę nie słuchała z tego co on powiedział.

Blondynka była naprawdę cierpliwa i wiele znosiła, ale nie chciało jej słuchać o tym jak jej przyjaciel poderwał kolejną dziewczynę, gdy dobrze wie, że Peyton się podoba Nate'a.

I chociaż sama nie rozumie co on robi skoro jest zakochany w przyjaciółkę.

- No i ja Pey idziemy na randkę, gdy będzie pierwsze wyjście do Hogsmeade - zakończył swoją wypowiedź

Roselle podniosła gwałtownie głowę.

- Powtórz co powiedziałeś - poprosiła

- Idę na randkę z Pey - odparł - Co z Ciebie za przyjaciółka, Rosie? Mówiłem Ci o tym dwadzieścia minut

- Przepraszam - mruknęła - Tak się cieszę - uśmiechnęła się

- Przestań się tak uśmiechać, bo wyglądasz jak psychopata - mruknął Nate i puścił jej oczko

- Och, przestań - walnęła go książka a ten się zaśmiał cicho

- Patrz na Black'a - powiedział cicho Nate - Podobno on i Potter się pokłócili - mruknął

- Nie słyszałam o tym - stwierdziła

- A to dlatego, że jesteś nudziarą, która tylko czyta książki - dogryzł jej

- Nie jestem nudziarą - stwierdziła

- Jesteś zbyt sztywna - powiedział

- Ja? Sztywna? - prychnęła - Śmieszne mi rzeczy!

- Chcesz udowodnić, że nie jesteś sztywna? - zapytał - W takim idź, zagadaj do niego...

- Przecież wygląda na złego - mruknęła

- Nie umiesz się bawić, Rosie - powiedział zgniatając pergamin

- Co ty robisz, Nate? - zapytała

- Patrz i się ucz, młoda - uśmiechnął się chytrze

Nate się zamachnął i rzucił kulkę pergamin w stronę Syriusza Black'a, który siedział niedaleko. Kulka walnęła go w głowę a on od razu ją podniósł i się gwałtowanie obejrzał. Na jego twarzy namalowało się jednak zawiedzenie.

Nate prychnął.

- Nawet się nie obejrzy - powiedział Nate - Black jest jakiś dziwny, nie?

Roselle dobrze wiedziała dlaczego Black jest dziwny. Najpierw uciekł z domu, a teraz kłóci się z najlepszym przyjacielem. To musi go naprawdę dołować.

- Tak, bardzo dziwne - powiedziała Roselle

- Pamiętasz jak ci się podobał? - zapytał Nate rozbawiony

- Zamknij się - warknęła - Już mi się nie podoba...

- No dobra, ale to nie zmienia faktu, że podobał Ci się ktoś taki jak Syriusz Black - powiedział

- Ale z ciebie przyjaciel - prychnęła - Co z tego, że mi się podobał?

- Jesteście zupełnie różni - powiedział Nate, zaplątując dłonie w rude włosy - Black lubi ryzyko, a ty, raczej... Raczej nie. Dla Ciebie musiałby ktoś bardziej, nie mam pojęcia, nudny

- Nie jestem nudna - westchnęła

- Jesteś Rosie, ale jako Twój przyjaciel to akceptuję - odparł

Evermore | Sirius Black Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz