| sezon 1 | - 42 | strzał |

2K 86 4
                                    

Siedzę przed tą salą operacyjną już drugą godzinę. Nikomu więcej nic się nie stało, ale stan JJ'a okazał się poważniejszy niż by się wydawało. Lekarze mówili, że kula trafiła dosyć niefortunnie. Wszyscy spisaliśmy zeznania i mieliśmy rację. Przemytnicy. Niestety Angela nie żyje. Chce mi się naprawdę strasznie spać, ale nie mogę. Muszę tu czekać , nie zostawię go. Nie ukrywam, że zaczęłam się teraz obwiniać za tą sytuację. Chciałam im pomóc, gdyby nie to , tej sytuacji by nie było.

- Letty musisz się przespać. Musisz odpocząć - znowu zaczął John B, kiedy przyniósł mi kolejną kawę - I nie obwiniaj się. Gdyby nie chciał, to by nie został. Dobrze o tym wiesz !

- Możliwe - powiedziałam cała zalana łzami - Dzięki - potarł moje ramię

Poderwałam się z krzesła kiedy lekarz wyszedł z sali. Czemu z ich twarzy nie można nic wyczytać?!

- Henry co z nim? - zapytałam od razu. Był starym znajomym ojca. Nie wiedziałam, że on prowadził tą operację - Powiedz mi

- Spokojnie - położył swoje dłonie na moich ramionach - Wszystko z nim dobrze. Musi teraz tylko dużo odpoczywać, a wasz ślub musi trochę poczekać - uśmiechnął się do mnie - Chce się z tobą widzieć Letty - odetchnęłam z ulgą i poszłam do sali

Nie zostawię Cię - JJ MaybankOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz