- O mój boże ! - powiedziałam widząc Johna B całego w błocie
- Wyglądasz obrzydliwie - podsumował Pope
- I cuchniesz - dodała Kiara. To prawda, strasznie śmierdzi
- Co się właśnie stało?!- zapytała Sarah
- Ta akcja przejdzie do historii! - krzyknął JJ
- Tak jest!- odpowiedziałam i w końcu siedziałam z przodu
- Ta suka jest opętana!- wyrzuciła brunetka
- I nie potrafi celować!- głos zabrała Sarah - W jaki sposób ona tak szybko chodzi? - dobre pytanie
- Co to jest? - zapytała Kiara. Odwróciłam się w ich stronę
- Niemożliwe!- zaczęła krzyczeć Sarah
- UDAŁO NAM SIĘ ! - ja chyba śnie. Moje oczy musiały wyglądać jak spodki
- Tobie się udało!- krzyknęłam uśmiechnięta
-Udało mi się!
- O mój Boże! - krzyknął JJ. Zaczęliśmy się wydzierać jak opętani
- Ludzie, będziemy bogaci!- powiedziała Kiara
- Jak snoby!- dodał Pope
- Snobić! Snobić!- coś pięknego. Pomimo wszystkiego to jest najlepsze, co mogło być. Po takim czasie w końcu coś się nam udało.
~~~~
- Mówił, że to ma iść jakoś tak - Kie zaczęła błądzić palcem po kartce, kiedy siedziałyśmy wszystkie w furgonetce - Więc , lecąc 15 metrów w dół
- Mają 30 metrów liny- dokończyłam za nią. Byłam z siebie dumna, że zrozumiałam coś z tych rysunków
-A ten wagonik chyba - zaśmiałyśmy się - Wjeżdża do złotego pokoju
- Kto to rysował? - zaśmiała się blondynka
- A jak myślisz - roześmiałam się jeszcze głośniej. Kiara spojrzała w stronę Pope'a i ich spojrzenia się skrzyżowały. Spojrzałam znacząco na Sarah, na co ta się uśmiechnęła.
- Oby się udało - z zamyślenia wyrwał nas JJ podchodząc ze sztabkami złota. Teraz wyglądają o wiele lepiej - Nie oddamy im tego z symbolem pszenicy - to by była głupota
- Uda się - Kiara sięgnęła po przedmiot leżący na ziemi
- Uda się - powtórzyłam patrząc na blondyna i posłałam mu uśmiech
Siedziałam koło mojego kuzyna i Sarah kiedy tamta trójka zabrała się za przetapianie złota. Uśmiechnęłam się widząc ich zadowolone miny. Brakowało mi tego widoku.
~~~~
- Aleś to przetopiła, pani dr Frankenstein - rzucił JJ wychodząc z furgonetki trzymając przetopione sztabki. Wywróciłam oczami.
- Zrobiłbyś to lepiej?- zapytała sarkastycznie Kiara
- Oczywiście. Miałem zajęcia ze spawania
- To musiał być ciekawy widok - powiedziałam cicho, a Sarah się zaśmiała
- Skupcie cię - poszedł do nas John B
- Łatwo ci mówić, nie ty idziesz to opchnąć
- No właśnie- poparłam blondyna. Wyszło tak, że ja i JJ mamy to opchnąć, bo mamy najbardziej gadane i najlepiej kłamiemy . Trochę się denerwowałam.
CZYTASZ
Nie zostawię Cię - JJ Maybank
Fiksi RemajaKochać kogoś, to przede wszystkim pozwalać mu na to, żeby był, jaki jest... Wszyscy chcą być kochani. Wszyscy chcą prowadzić zwyczajne życie. W Outerbanks normalne życie polega na posiadaniu dwóch domów, albo dwóch etatów pracy. Nie jest łatwo utrzy...