Tie-break || Haikyu!! || One Shots

Podsumowanie #1

Dziś mija dokładnie pół roku, odkąd zaczęłam publikować tę serię one shotów. Z tej okazji stwierdziłam, że zrobię małe podsumowanie tego, co udało mi się tu osiągnąć do tej pory. Za x miesięcy i y nowych historii być może znowu zrobię coś takiego.

Cóż, przede wszystkim dziękuję Wam za Wasze zaangażowanie. Zwłaszcza tym, który odhaczają się pod każdą lub prawie każdą historią, mimo iż moje pomysły mogą wydawać się specyficzne. Uwielbiam Was, kochani :D 

Do tej pory pojawiło się 30 one shotów i większość jest o różnych shipach, chociaż niektóre się powtarzają (oisuga, kagehina, bokuaka, atsuhina). Docelowo chciałam, żeby każdy znalazł tu coś dla siebie i chyba całkiem nieźle mi to idzie

Teraz trochę statystyk. 

Najdłuższym one shotem jest Beznadziejny przypadek (atsuhina) i ma ponad 10 tysięcy słów. Początkowo nie miał być taki długi, ale... yyy... Samo tak wyszło? XD W sumie mógł być jeszcze dłuższy, ale dałam już sobie spokój. Poza tym przez chwilę myślałam, żeby opublikować to jako osobne, kilkurozdziałowe opowiadanie, ale ostatecznie zrezygnowałam z tego. AtsuHina dostanie jeszcze ode mnie specjalnie poświęcone im opowiadanie, ale to kiedy indziej (i nie liczę tu Mój osobisty MVP, bo to dość specyficzny fanfic i nie jest nastawiony tylko na atsuhine)

Najkrótszym opowiadaniem jest historia Pewnego dnia (osayama) i ma tylko lekko ponad 500 słów. Taki był jednak zamysł na tę opowieść i od początku nie planowałam nic więcej pisać w tym one shocie

Waszym największym zainteresowaniem pod względem gwiazdek na ten moment cieszy się one shot Niecny podstęp (oisuga), co mnie bardzo cieszy, bo też lubię tę historię ^^

Waszego uznania nie zdobyły za to Zmora wszystkich kapitanów (kagehina) oraz Kolejny epizod na plaży (kinkage). I tak jak to drugie rozumiem, bo to mało popularny ship, tak to pierwsze mnie zdziwiło... Ale może nie odpowiada Wam taki typ prowadzenia historii. Rozumiem to i szanuję ;) 

Dobra, to teraz opowiadania, które wywołały największe dyskusje :D 

Najwięcej komentarzy jest pod Halloween (multipairing) oraz Zasługuję na coś więcej (oisuga). Pierwsze rozumiem, bo tamta historia aż się prosi o skomentowanie. Ale ta OiSuga? Wow XD I to nie tylko jedna czy dwie osoby dużo napisały pod tym one shotem. Naprawdę sporo osób postanowiło się tam wypowiedzieć, a ja nie sądziłam, że to opowiadanie wywoła aż takie poruszenie 

Ze swojej strony bardzo dziękuję za każdy komentarz pod jakimkolwiek rozdziałem! Uwielbiam je czytać i nawet jeśli nie odpowiadam, to zawsze je sprawdzam <3

Pozwólcie, że teraz powiem co nieco o swoich osobistych odczuciach na temat poszczególnych historii. 

Mój ulubiony one shot to Beznadziejny przypadek (atsuhina), ponieważ świetnie mi się go pisało i wyszedł dokładnie tak, jak chciałam. Poza tym szczególną sympatią darzę jeszcze: Niecny podstęp (oisuga), Halloween (multipairing) oraz Walentynki u Szakali (msby4)

Przy okazji dzięki, że tak dobrze odebraliście Walentynki u Szakali i moją pierwszą, prawdziwą próbę pisania o poli shipach. Fandom Haikyuu naprawdę jest najlepszy <3 To miłe, że dajecie szansę moim wymysłom. Pewnie w co niektórych fandomach by mnie zjedli za niektóre z takich pomysłów, ale ja jak na razie spotkałam same cudowne osóbki, które tylko mnie motywują do dalszej pracy

Podczas pisania tych 30 historii odkryłam też wiele rzeczy o swoich preferencjach. Np. to, że zaskakująco wiele osób shipuję z Kuroo oraz Osamu XD Serio, nie mam pojęcia czemu akurat z nimi 

Poza tym Hinata's Harem życiem. W przyszłości będzie więcej Shoyo w historiach o nim z różnymi osobami. 

Wciąż najlepiej pisze mi się o OiSudze, ale to chyba nie jest żadne zaskoczenie, jeśli tylko dobrze prześledzi się mój profil. Poza tym łatwo poszło mi również napisanie TsukiHiny, KuroHiny oraz  AtsuHiny. Chyba po prostu podświadomie czuję potencjał w tych shipach 

Trudno było za to napisać msby4, ale to tylko dlatego, że wciąż niezbyt pewnie czuję się z opisywaniem scen grupowych, a to był cały związek grupowy XD Ale w przyszłości na pewno coś jeszcze o nich napiszę. Innych poly shipów również nie wykluczam (np. TsukiYamaKageHina, MiyaHina, IwaOiDaiSuga, KuroKenHina, OsaKomoSuna (XD), IwaOiKageHina, OiAtsuHina i tak dalej...)

Zanim jednak całkowicie przejdę na ciemną stronę mocy, to czeka mnie jeszcze sporo dwuosobowych shipów do napisania. Ubolewam nad faktem, że wciąż brakuje tu historii o między innymi KenHinie (to chyba najbardziej), BoKuro, DaiSudze (muszę się w końcu zrehabilitować za to, że wiecznie rozwalam ten pairing), OiHinie, HoshiHinie, OsaAka, UshiTen, UshiHinie, Kuroshou oraz pozostałych wariacjach kwartetu MSBY (np. SakuAtsu)

Dobra, w tym miejscu daje Wam okazję do wypowiedzenia się, o czym jeszcze chcielibyście czytać. Nie musi być to coś nowego. Może być coś, o czym już pisałam. Tak samo nie musi być to coś rare, bo przecież o popularnych shipach też zdarza mi się tworzyć historie 

Nie obiecuję jednak, że to napiszę. Moja wena chodzi niezbadanymi ścieżkami, a ja jedynie za nią podążam. Będę mieć jednak na uwadze Wasze zdanie i będę sobie tu zerkać, żeby wiedzieć, czego Wam brakuje. Nie krępujcie się więc i śmiało zasypujcie mnie swoimi marzeniami, pomysłami i nawet dziwnymi pragnieniami

Jedyne zastrzeżenia jakie mam to to, żeby postaci w kanonie się znały (dlatego żadnego oikuro, kochani) oraz bez crossover'u. I może bez trener x zawodnik oraz ktokolwiek x Natsu, ok? 

Nie liczcie też na to, że kiedykolwiek napiszę cokolwiek o Tanace i Kiyoko poza TanaKiyo. Ten statek do dla mnie świętość, amen. 

Oczywiście nie musicie nic teraz wymyślać. Możecie tu wrócić, kiedy niespodziewanie spotkacie ship, który odmieni Wasze życie i będziecie chcieli coś o nim poczytać. Na swoim przykładzie wiem, że takie rzeczy się zdarzają

(Jeśli wciąż to czytasz, to gratuluję ;))

Jeśli macie jakieś pytania o któryś one shot, moją inspirację do którejś historii lub cokolwiek innego, to również tutaj jest na to miejsce. Ja lubię odpowiadać na komentarze, więc śmiało

Dodam jeszcze, że świetnie bawię się przy tych opowiadaniach i mam nadzieję, że wy również. Chociaż teraz pewnie będą się pojawiać rzadziej niż na początku. Dlaczego? A no bo na starcie miałam dużo nagromadzonych pomysłów, o których byłam gotowa pisać od razu. Teraz jednak te najciekawsze pomysły już wykorzystałam, więc nowe historie wymagają większego dopracowania. 

Chociaż i tak nikt mi nie wmówi, że mam słabe tempo 

Brawo, dotrwaliście do końca :3