Benio:
Chyba zakochałem się w Wiktorze. Za każdym razem jak go widzę to pojawiają się motyle w moim brzuchu.
Jednak boję się mu o tym powiedzieć bo może wyśmiać mnie przed całą bazą. Dlatego ukrywam przed nim moje uczucia.
Dzisiaj miałem z nim dyżur który odziwo szybko mi zleciał. Została godzina do końca dyżuru więc Nowak zaproponował żebyś zagrali w butelkę.
Wszyscy się zgodzili więc usiedliśmy w kółku, niespodziewanie Wiktor usiadł koło mnie dotykają kolanem mojego kolana przez co się za czerwieniłem.
W-Benio dobrze się czujesz?
B-Tak a czemu pytasz?
W-Bo zrobiłeś się czerwony jak burak
W-Może jednak sprawdzę ci temperaturęMyślałem że użyje termometru ale on użył swojej ręki i przyłożył do mojego czoła. Moja mama tak sprawdzała mi temperaturę jak byłem mały.
W-Nie masz gorączki,ale jesteś czerwony
P-Bo może ktoś go podnieca
B-Piotrek! Nie jestem Gejem! Ile razy mam to jeszcze powtarzać!
K-Dobra koniec kłótni, gramyPierwszy zakręcił oczywiście Nowy i niestety wypadło na mnie.
N-Pytanie czy wyzwanie?
B-A niech będzie pytanie
N-Czy któryś z chłopaków z bazy wpadł ci w okoNie spodziewałem się że o to zapyta, nie chciałem na to odpowiadać ale musiałem
B-T-Tak wpadł-powiedziałem zawstydzony
Teraz moja kolej żeby zakręcić butelką, wypadło na Piotrka
B-Pytanie czy wyzwanie?
P-Wyzwanie
B-Pocałuj osobę po swojej prawej stronie w policzekPiotrek był niezadowolony bo musiał pocałować Artura. Piotrek zakręcił butelką i wypadło na Wiktora.
Piotrek zbliżył się do Wiktora i zaczął mówić mu coś na ucho. Zauważyłem że Wiktor się uśmiechnął.
Po chwili zachciało mi się pić więc powiedziałem kolegom po czym wstałem i podszedłem do lodówki.
Wyciągłem z niej puszkę fanty, otworzyłem ją i zrobiłem łyka. W tym momencie Wiktor wstał i podszedł do mnie.
Złapał mnie za koszulkę przyciągając do siebie tylko zrobił to tak niefortunnie że wylałem sobie picie na spodnie.
Co wyglądało jakbym się posikał. Spojrzałem na Wiktora i uciekłem do łazienki zamykając się w niej.
Stanąłem przed lustrem patrząc w nie. Po chwili usłyszałem pukanie do drzwi.
W-Benio otwórz!
Podszedłem do drzwi i przekręciłem klucz po chwili Wiktor wszedł do łazienki i zamknął za sobą drzwi.W-Benio ja nie chciałem, przepraszam-powiedział łapiąc mnie za rękę
B-Wiktor... możesz mnie puścić
W-A jużWiktor puścił moją rękę po czym przybliżył się do mnie, nasze twarze dzieliły milimetry a po chwili Wiktor wbił się w moje usta.
Przywarł mnie do ściany pogłębiając pocałunek. Bardzo chciałem tego pocałunku a przez moje ciało przechodziły przyjemne dreszcze.
Czułem jak Wiktor wsuwa rękę pod moją koszulkę, zacząłem cicho pojękiwać.
Nagle usłyszeliśmy wołanie Piotrka.
P-Wiktor! Benio! co wy tam tak długo robicie
Od razu odsunęliśmy od siebie a Wiktor położył palec wskazujący na ustach i podał mi spodni żebym się przebrał
![](https://img.wattpad.com/cover/331647340-288-k431867.jpg)
CZYTASZ
Czy to miłość? Beniamin x Wiktor
RomanceBeniamin i Wiktor pracują w stacji Ratownictwa Medycznego.Od pewnego czasu Benio zaczął czuć coś więcej do Wiktora ale obawia się mu o tym powiedzieć bo boi się że Wiktor go wyśmieje z powodu że jest gejem.Czy Beniamin powie w końcu Wiktorowi o swoi...