Wstałam rano i zauważyłam moją babcię, która tradycyjnie w ciepłe dni pije kawę na tarasie. Podeszłam do niej, brakowało mi czasu z nią. Rozmów i bliskości.
F: Cześć babciu, pocałowała ją w czoło.
BF: Cześć Faustysiu, nareszcie jesteś.
F: Babciu...
BF: Kochanie, wiem wszystko wiem.
F: Nie wiem co mam robić!
BF: To co czujesz. Kochasz go ?
F: Najbardziej na świecie!
BF: To walcz o tą relację! Uwierz mi. A czy Bartkowi zależy ?
F: Mam od niego milion nieodebranych połączeń i tysiące wiadomości.
BF: Widzisz, rozmowa skarbie jest kluczem do wszystkiego i wyjawienie swoich uczuć.
F: Gdy wrócę do Krakowa, to porozmawiam z nim ale jeszcze nie jestem gotowa.
BF: Wiem jak chociaż trochę poprawić Ci humor. Zabieram Cię na Twoją ulubioną bezę.
F: W sumie, chętnie pójdę.
BF: To o 13:00 wyruszamy.
* U Bartka
MB: Synku, gdzie jesteś nie uwierzysz!
B: Co się stało ?
MB: Widziałam Fausti, jest w Kielcach.
B: Co Ty mówisz ?! Naprawdę ?
MB: Tak, chyba była z babcią. Przyjechała do rodziców, trzymaj kupiłam Ci bukiet. Łap kluczyki od samochodu i leć.
Nie myśląc dłużej ruszyłem w stronę domu Fausti, jechałem na złamanie karku. Gdy dotarłem akurat jej mama zamykała bramę, ponieważ przyjechała z zakupów.
MF: Bartek, co Ty tu robisz ?
B: Muszę porozmawiać z Fausti! Błagam!
MF: Ale jej nie ma, jest u swojej przyjaciółki.
Nagle pojawiła się babcia Fausti.
BF: Niech wejdzie, musimy porozmawiać Bartek.
MF: Z babcią nie ma żartów. Chodź, zaraz Ci przyniosę coś do picia.
BF: Zostaw nas samych, moja droga.
Mama Fausti zamknęła drzwi do pokoju babci.
BF: A więc Bartek, czy kochasz moją wnuczkę ?
B: Jak nikogo na świecie!
BF: To nigdy więcej jej nie krzywdź!
B: Nigdy więcej, postanowiłem iść na terapię. Nie umiem bez niej żyć!
BF: To dobrze, że chcesz nad tym pracować. Bardzo dobrze!
Popłynęły mu łzy.
BF: Dziecko, popatrz na mnie. Nigdy nie widziałam mojej wnuczki w takim stanie, ona Cię bardzo kocha! Posłuchaj mnie musisz pamiętać o zasadzie "3 Z" w miłości. Po pierwsze zaufać, zawierzyć i zaryzykować. Nigdy nie będzie pewności, że nasze uczucia nie wygasną dlatego warto o związek dbać każdego dnia.
B: Dziękuję za rozmowę, dużo mi dała.
W międzyczasie wróciła Fausti.
F: Hejj, jestem spędziłam super czas z Kasią.
B: Faustynka ?
BF: Spokojnie, zaraz do niej będziesz mógł pójść.
Babcia dziewczyny otworzyła drzwi.
BF: Kochana moja podejdź, mam dla Ciebie niespodziankę.
F: Już idę babciu.
Nieświadomie mijała kolejne metry domu.
F: Bartek ?!
CZYTASZ
Dwoje ludzi, jedno miasto
RomanceHistoria łącząca dwoje ludzi, którzy dążą do znalezienia tej jednej właściwej ścieżki.