Nie wierzę, jeszcze niedawno nasze wspólne życie stało pod wielkim znakiem zapytania a dzisiaj jestem w trakcie pakowania swoich rzeczy do mojego nowego domu. Zaczynamy z Bartkiem wspólny rozdział, póki co jest to dla mnie jeszcze abstrakcja.
B: Spakowałaś wszystko ?
F: Chyba tak, już sama nie wiem.
B: Spokojnie, jeszcze Twoja umowa trwa także możemy zawsze tutaj po coś wrócić.
F: Masz rację, nie mogę uwierzyć w to co się dzieje. Zostawisz mnie na chwilę samą ?
B: Pewnie, zaniosę rzeczy do samochodu.
Usiadłam na kanapie, ostatni raz rzuciłam spojrzenie na mój balkon. Byłam w tym mieszkaniu krótko a pozostało mi tyle wspomnień. To ono było świadkiem wzlotów i upadków mojej relacji z Bartkiem, parapetówka, wieczory na balkonie. Popłynęła jej łza.
B: Gotowa ?
Odwróciła swoją zatroskaną twarz ku chłopakowi.
F: Tak... Możemy iść.
B: Wszystko okej ?
F: Tak, wszystko jest tak jak powinno być.
B: Wiem, że Ci ciężko. Przywiązałaś się do tego miejsca, zrobię wszystko aby moje mieszkanie również zapadło w Twojej pamięci.
Wspólnie złapali za klamkę i zamknęli drzwi.
B: Zapraszam w moje to znaczy nasze skromne progi.
F: Haha, skoro zapraszasz.
B: Zaniosę rzeczy do pokoju.
F: A który to mój pokój ? Zapytała żartobliwie.
Obrócił się na pięcie.
B: Słucham ?
F: Aha, czyli została mi kanapa ?
B: Główka Cię boli, przecież zanoszę te rzeczy do naszej wspólnej sypialni.
F: Ale mnie zaszczyt kopnął, haha.
B: W co ja się wpakowałem...
F: Moje mieszkanie cały czas na mnie czeka, mogę wrócić.
B: Nigdzie już Cię nie wypuszczę.
F: Grozisz mi ?
B: To jest jakaś gra wstępna, czy o co chodzi ?
Podeszła do niego i poczochrała go po włosach.
F: Ojjj Bubiś, Bubiś.
Puścił jej rzeczy, przerzucił ją przez ramię i szybkim krokiem udał się do sypialni. Nie wiedzieć kiedy kolejne części garderoby lądowały na ziemi.
B: Może być tak codziennie.
F: Ty chyba zwariowałeś, haha. Musisz zasłużyć!
B: Ale Ty mnie czasami wkurzasz, wiesz ?
F: Wiem, ale też wiem że za to mnie najbardziej kochasz...
B: Eee, znalazłoby się jeszcze parę rzeczy.
Pocałował dziewczynę po czym, przysunął ją do siebie i zasnęli.
CZYTASZ
Dwoje ludzi, jedno miasto
RomanceHistoria łącząca dwoje ludzi, którzy dążą do znalezienia tej jednej właściwej ścieżki.