NEW Historia-zakręcone LOVE story

Rozdział 10 ALE SPOTKANIE 🐺🧺

Następnego dnia:
Beata: Artur!! Wstawaj!! Spóźnisz się a miałeś jeszcze Patryka podwieść!!
Artur: Daj mi 5 minut.
Beata: Żadne 5 minut, ubieraj się.
Artur: Dobra, już wstaje.
Beata: A i Patryk ma dzisiaj wywiadówkę.
Artur: I co ja mam iść?
Beata: Trochę zaangażowania ci się przyda.
Artur: Ale no znowu mnie wkopią jakieś pogadanki o bezpieczeństwie albo coś.
Beata: Nie marudź.

15 minut później cała trójka była już w drodze.

Artur: Patryk, Ty w szkole to sobie dobrze radzić nie?
Patryk: No tak.
Artur: Czyli nie ma potrzeby żebym szedł na wywiadówkę?
Patryk: Niby nie, ale ostatnio zapomniałem ci dać zgody na wycieczkę do podpisania i wychowawczyni kazała ci przyjść dzisiaj i ją podpisać.
Artur: No dobra.
Patryk: A w ogóle niedługo jest dzień przyprowadzania rodziców  do szkoły. Mają opowiedzieć o swojej pracy czy coś takiego. Przyjdziecie?
Beata: Pewnie
Patryk: Super, tylko pamiętajcie żeby ubrać te swoje stroje z pracy.
Artur: Kitle synu, kitle.
Patryk: No dobra jeden pies.

Gdy Patryk poszedł do szkoły małżonkowie skierowali się do pracy.

Artur: Słuchaj kochanie, pójdziemy tam ale usiądziemy gdzieś z tyłu żeby nie rzucać się w oczy. Przesiedzimy godzinkę jak inni sobie pogadają i spadamy, okej?
Beata: Z tym twoim pomarańczowym strojem może być ciężko nie rzucać się w oczy hahaha
Artur: Kurde masz rację.
Beata: Uspokuj się damy radę. Ciebie tam przynajmniej nikt nie zna. Na wszystkie spotkania chodzę ja.
Artur: Dobra pogadamy później bo zaraz się spóźnię, pa. *powiedział dał żonie buziaka i poszedł w stronę bazy*

Po pracy oboje wrócili do domu gdzie czekała na nich niespodzianka.

Beata: Patryk! Jesteś?
Patryk: Jestem jestem.
Artur: A co tak pachnie?
Patryk: Zrobiłem obiad.
Beata: A co to za okazja?
Artur: Co przeskrobałeś?
Patryk: Nic złego, Ala wpadnie do nas. Nie macie nic przeciwko?
Artur: Pewnie że nie. Chcemy wkońcu ją poznać.
Patryk: No i super, będzie za pół godzinki.
Artur: No to fajnie, ale za długo z wami nie posiedzę bo idę na tą twoją wywiadówkę.
Patryk: Szkoda...
Artur: Spoko mama będzie z wami cały czas 😆
Patryk: No świetnie *powiedzial ironicznie*
Beata: Przepraszam bardzo o co ci chodzi?
Patryk: O nic po prostu tata jakoś tak lepiej potrafi rozładować atmosferę. Albo powie coś śmiesznego albo czymś się obleje i od razu jest jakoś tak smiejszniej.
Beata: No wybacz ale nie zamierzam tak pajacować.
Artur: Wypraszam sobie to nie jest pajacowanie. Wszystko jest zawsze skrupulatnie przemyślane.
Beata: Jasne jasne, dobra ja idę pod prysznic.
Artur: Nie musiałeś jej tego mówić. Teraz mi będzie truć nad głową.
Patryk: Dobra jakoś to załatwię.

Pół godzinki później przyszła Ala:
Ala: Cześć Patryk.
Patryk: Cześć, wchodź. *powiedział i wpuścił dziewczynę do środka*
Ala: Dzień dobry.
Artur i Beata: Dzień dobry.

Obiad mijał w dość miłej atmosferze, wszyscy się dobrze bawili i poznawali. Jednak gdy wybiła 17 Artur musiał wyjść do szkoły syna:

Na miejscu:

Artur wszedł pewnym krokiem do budynku a na korytarzu spotkał koleżanke ze starego przedszkola Patryka- Marysię.
Marysia: Artur?
Artur: Oo Marysia, część. *przytulas na powitanie*
Marysia: Nie wiedziałam że twój syn tutaj chodzi.
Artur: Beata nic nie wspominała że twoja córka chodzi do klasy z Patrykiem.
Marysia: A to pewnie dlatego że dopiero niedawno ją tutaj przepisałam.
Artur: Kupe lat się nie wiedzieliśmy, co za spotkanie.
Marysia: No sporo czasu minęło.
Artur: A jak tam u ciebie, wszystko dobrze?
Marysia: Tak jest okej.
Artur: No to co może później jakaś kawa?
Marysia: A wiesz że bardzo chętnie.
Artur: No to super.

Chwilę jeszcze pogadali po czym weszli do sali...

————————————————————
Siemandero ziomeczki, mamy to! Kolejny rozdział za nami. Co sądzicie o powrocie Maryśki? Namiesza coś czy jednak będzie spokojnie? Z odpowiedziami na te pytania odsyłam was do sekcji komentarzy bo w sumie jestem ciekawa waszej opinii/oczekiwan w kwestii tego wątku. Tymczasem mam nadzieję że się wam podobało. Tyle odemnie  lecę pisać NEXT XDD
A i zapomniałabym Wesołych świąt, smacznego jajca i pysznej  jażynowej 🐰🐣🪺