Rodzial 4 nowisc

2.3K 51 10
                                    

Kiedy weszliśmy do środka byłam w szoku dom był bardzo bardzo duży na wejściu przywitała nas miała pani - dzień dobry panie Monet i panno monet ja jestem Eugenia i jestem waszą gosposia - przedstawiła mi się kobieta a mój brat ściągnął mi buciki i pomógł z rozpięciem krótki jedna z żeczy która zucila mi się w oczy była biała kochania bardzo czysta a blaty były jak poruszone śniegiem w kuchni znajdowała się też jadalnia a z tamtąd można było się dostać do salonu i biblioteki

Eugenia dała mi coś do jedzenia i odrazu zabrałam się za męczenie zapiekanki z makaronem lubiłam ją ale nie byłam pierwszy raz głodna to było nowe uczucie ale fajne

Zjadłam całą za serwowaną mi porcję i odniosłam także do zlewu jednak bardzo miły blond włosy chłopak o też niebieskich oczach zabrał mi talerz i powiedział że on się nim zajmie przedstawił się jako will czyli jak policzyłam na paluszkach drugi najstarszy z chłopaków - miło cię poznać will jestem Hailie - podałam mu rękę a on mnie przytulił i wyszeptał mi do ucha
- witaj w domu malutka - uśmiechnęła się na te słowa „malutka " czułam się wyjątkowo ale się nie odezwałam

I kiedy vince i will zabrali mnie do pokoju oczy mi się zaświeciły pokuj był piękny taki w moim stylu nie wiedziałam co powiedzieć więc stałam w szoku a kiedy wreszcie zrobiłam rok to był krok w tył - malutka co się dzieje ? - zapytał zmartwiony will
- przepraszam ale ja na to nie zasłużyłam
- drogie dziecko nie zamęczaj się takimi myślami i lepiej się prześpij - vinc wzioł mnie na ręce i zaczoł kołysać

Will za to zasłonił zasłony w moim nowym pokoju i po jakimś czasie zasnęłam nie wiedząc czy to był tylko sen czy prawda

Rodzina Monet -MalutkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz