Rodzial 35 zasady sa po to zeby je łamać

954 32 10
                                    

Postanowiłam zignorować nudne zasady Vincenta i trochę po psocić wiedziałam że będę miała problemy ale kto by się tym przejmował bliźniacy zawsze mówili że zasady są po to żeby jej łamać i nicy tylko sama zejdę po schodach ale to będzie wielki krok do złamania więcej zasad

I kiedy tylko zeszłam po schodach i skierowałam się do kuchni chciałam złamać kolejną durną zasadę Vincenta nie dotykania jego żeczy. Pech dla Vincenta chciał że zostawił swojego cennego laptopa samego w kuchni

Więc jak ma prawdziwego buntownika przystało wzięłam go i zagalopowałam ups sorki dziadku 😈

Szybko zamknęłam laptopa i uciekłam z miejsca zbrodni już sobie wyobrażając minę Vincent jak otwiera laptopa a tam za blokowane

Następnie przyszedł czas na kolejną zasadę nie wychodź nigdzie bez ochroniarza podeszłam więc do sonnego i zagrałam normalnie na Oskara zle czująca się dziewczynkę
- panie sonny źle się czuję zaniesie mnie pan do pokoju proszę
- jasne panno monet -sonny wzioł mnie do góry a ja miałam gwarancję że nie będzie nic podejrzewać więc szybko zeszłam balkonem na dół i poszłam na plażę

Zrealizować ostatni na dziś zakaz nie do tykanie alkocholu. Podebrałam Dylanowi puszkę piwa i wypiłam ją duszkiem

Sam napój był strasznie gorzki i nie dobry ale czułam się po nim super więc położyłam się na plaży...

* w tym czasie u braci *

*** Vincent ***

Cały czas szukałem mojego laptopa i kiedy w końcu go znalazłem okazał się być zablokowany ale kto tego dokonał
- SHANE TONU DYLAN DO MNIE JUŻ -
Bracia jak na rozkaz przybiegli za nimi ojciec i will - no słucham czyja to sprawka ?- zapytałem bardzo surowo i poważnie
- nie ja - powiedział tonu - byłem cały czas z klonem w salonie i grałem
- no właśnie może dylan lub Hailie - powiedział starszy bliźniak a mnie zastanawiało czemu naszej siostry jeszcze nie było na dole
- to nie możliwe malutka nie wychodziła od rana z pokoju jak to mogła być ona - powiedział will broniąc siostry
- ehh nie obchodzi nie który jeśli winny się nie przyzna wszyscy macie szlaban
- ale dziadku no
- nie nazywaj mnie tak Dylanie - na te słowa skierowałem się do pokoju na piętrze który na leżał do Hailie i ojca i zobaczyłem przed nimi sonnego

- sonny Hailie w pokoju ?
- tak panie monet panna monet rano źle się czuła i poszła jeszcze spać - skinąłem na jego słowa głowa
- wpuść mnie do niej - sonny odsunął się od drzwi i kiedy tylko weszłam do pokoju Hailie tam nie było i coś mi mówiło że to ona stoi za tym wszystkim


A kiedy udało mi się znaleźć moja 2 latka siostrę która leży piana na plaży nie miałem co do tego podejrzeń

Zabrałem ją szybko do domu i tam kiedy odłożyłem ją do pokoju i zeszłam do ojca mieliśmy ustalić jaka kara aj czeka za ten wybryk....

_____________________________

Jak myślicie jaka kara czeka Hailie za ten psikus piszcie co to ma być w komentarzach 😘❤️‍🔥💋👍

Rodzina Monet -MalutkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz