Rodzial 22 dom cz1️⃣

1K 28 4
                                    

                      *** Hailie ***

Szlam przez ciemny las i starałam się znaleść Nasz Dom po drodze co chwilę znajdywałam mech kamienie jeże liski lub inne zwierzenia lub takie żeczy bałam się nawet że się zgubiłam ale nie

Wreszcie po długich męczonych godzinach znalazłam Nasz Dom w środku było ciemno chyba była późna noc i co ja mam teraz zrobić jak mam tam wejść ?
  

                     *** Vincent ***

Była godzina druga w nocy kiedy przewracałem się z boku na bok myśląc o tym jak świetną trójca mogła zgubić Hailie no jak cały czas jej szukaliśmy ale za cholerę nie wiem gdzie ona jest no na Lorda

Wstałem z łóżka i zeszłam do kuchni zastałem tam willa - will czemu nie śpisz ?

- nie mogę spać cały czas myślę o malutkiej
- wiem ja też ją też - po jakimś czasie usłyszeliśmy jakiś dziwny dźwięk jak by otwieranie tarasu odrazu poszliśmy do salonu i zobaczyliśmy tam otwarte drzwi tarasowe i kruszynek śpiąca na kanapie uff nic jej nie jest na szczęście jutro z nią o tym pogadam a narazie przeniosę ją do pokoju

                        *** Hailie ***

Kiedy udało mi się wreście wejść do domu położyłam się odrazu na sofie i zasnęłam nie zamykając za sobą drzwi i jak przez mgłę słyszałam czyjś głosy
- will zamknij te drzwi a ja zaniosę ją do łóżka
- jasne - później od płynęłam nie pamientam co było dalej bo zasnęłam całkiem

                             ***

Następnego ranka obudziła się w swoim pokoju i kiedy usiadłam i przetarłam ciążące mi powieki zauwarzyłam postać siedzącą na fotelu i pracująca na laptopie chwilę zajęło kiedy mój mózg rozpoznał w niej Vincent

Chłopak spojrzał na mnie i kiedy zobaczył że nie śpię odezwał się jak zwykle lodowato - drogie dziecko czy ty zdajesz sobie sprawę że mogło ci się coś stać przez twój nie odpowiedzialny pomysł ?
- Ale ja chciałam tylko do domu
- nie Hailie wróciła byś do domu ale kiedy by lekarz pozwolił a tak załatwiłaś sobie szlaban na przeczkole i wychodzenie z domu i ochroniarza
- nie możesz nie chce - miałam w oczach łzy on nie mógł tego zrobić nie mógł
- nie pytam czy ty chcesz i tak mogę a teraz jeśli go wszystko to zapraszam na śniadanie
- nie nie nie !
- Hailie USPOKUJ się i do kuchni
- nie możesz mi tego zrobić
- mogę i teraz na śniadanie - od dzisiaj obrażam się na Vincenta na zawsze nie lubię go już

I z tą myślą zeszłam na śniadanie....  

Rodzina Monet -MalutkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz